– Nie wszyscy dowódcy są gotowi brać skazanych do siebie, ale my nie będziemy i nie planujemy nikomu narzucać takich zmobilizowanych. Najprawdopodobniej będą formowali osobne oddziały – powiedział ukraiński minister sprawiedliwości Denys Maluśka. Do parlamentu trafił bowiem projekt osobnej ustawy o powołaniu do wojska ukraińskich więźniów. Armia nadal cierpi na brak żołnierzy, a Radzie nie udało się jeszcze uchwalić zmian w ustawie o mobilizacji. Ten projekt przeszedł pierwsze czytanie, ale w przypadku przyjęcia nie da on natychmiastowych efektów. Przewiduje obniżenie wieku mobilizowanych z 27 do 25 lat i wprowadza różne obostrzenia, zarówno dla osób w wieku poborowym, jak i uchylających się od służby.