Rusłan Szoszyn: Generał Załużny. Postawa godna naśladowania

Były dowódca ukraińskiej armii Wałerij Załużny w przyszłości mógłby odebrać władzę Wołodymyrowi Zełenskiemu. Postanowił jednak nie rywalizować z prezydentem, nie angażować się w politykę. Nadal będzie służył Ukrainie. W Londynie.

Aktualizacja: 11.03.2024 06:24 Publikacja: 08.03.2024 14:02

Po stronie gen. Wałerija Załużnego, gdy został zdymisjonowany, stanęły wszystkie siły opozycyjne nad

Po stronie gen. Wałerija Załużnego, gdy został zdymisjonowany, stanęły wszystkie siły opozycyjne nad Dnieprem.

Foto: mil.gov.ua

Od miesiąca nie było wiadomo, czym będzie się zajmował były dowódca ukraińskich sił zbrojnych gen. Wałerij Załużny, który niemal dwa lata kierował obroną przed rosyjską agresją. Prezydent Wołodymyr Zełenski zdymisjonował go 8 lutego. Nie było tajemnicą, że generał od dłuższego czasu miał napięte relacje z ukraińskim przywódcą i jego otoczeniem (o czym wielokrotnie pisały zachodnie i ukraińskie media), a mimo to na pożegnanie otrzymał z rąk Zełenskiego tytuł Bohatera Ukrainy. Wówczas z doniesień medialnych wynikało, że nie przyjął propozycji objęcia stanowiska ambasadora w „ważnym kraju sojuszniczym”. Wygląda na to, że zmienił zdanie.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich