Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy doszło do ataku ukraińskiego drona na rafinerię w Kraju Krasnodarskim.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdymisjonował w czwartek naczelnego dowódcę sił zbrojnych gen. Wałerija Załużnego. Jego miejsce zajął gen. płk Ołeksandr Syrski, dotychczasowy dowódca wojsk lądowych. Zełenski napisał w mediach społecznościowych, że spotkał się z dotychczasowym głównodowodzącym ukraińskiej armii i „podziękował generałowi za dwa lata obrony Ukrainy”.
Zełenski napisał też, że rozmawiał z Załużnym o potrzebie odnowy Sił Zbrojnych Ukrainy i o tym, kto mógłby wejść w skład odnowionego kierownictwa armii. „Czas na taką odnowę jest teraz. Zaproponowałem generałowi Załużnemu pozostanie w drużynie” — zaznaczył prezydent.
Czytaj więcej
Zaproponowałem generałowi Załużnemu pozostanie w drużynie - napisał prezydent Ukrainy na platformie X. Na stanowisku głównego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy zastąpi Załużnego gen. płk Ołeksandr Syrski
Były dowódca Wojsk Lądowych: Wołodymyr Zełenski pogodził się z klęską
Gen. Waldemar Skrzypczak, komentując informację o dymisji gen. Załużnego, ocenia, że „Kijów sprawia wrażenie zupełnego zatracenia pomysłu prowadzenia wojny z Rosją”. „Uwikłany w wewnętrzne spory polityczne, ogarnięty korupcją, z pretensjami do swoich sojuszników traci, wiarygodność” — pisze w swojej analizie dla wprost.pl. Zwraca uwagę, że Wołodymyr Zełenski „deklarował wszak Ukraińcom i Zachodowi gotowość do rozprawienia się z wrogami wewnętrznymi, czy nawet sprzyjającymi Moskwie, którzy byli i są uwikłani w afery korupcyjne i szpiegowskie”, a „nic takiego się nie wydarzyło”.