Zełenski zaproszony na szczyt NATO. "Czas zaprosić do Sojuszu Ukrainę"

- Jestem wdzięczny za zaproszenie na szczyt (NATO w Wilnie), ale jest ważne, aby także Ukraina otrzymała analogiczne zaproszenie - powiedział prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w czasie wspólnej konferencji prasowej z odwiedzającym Kijów sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem.

Publikacja: 20.04.2023 14:06

Jens Stoltenberg i Wołodymyr Zełenski

Jens Stoltenberg i Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 421

Zełenski mówił, że "interpretuje wizytę sekretarza generalnego NATO, pierwszą od wizyty pełnowymiarowej wojny" na Ukrainie jako "oznakę, że Sojusz jest gotów otworzyć nowy rozdział w relacjach z Ukrainą".

Zełenski prosi sekretarza generalnego NATO o pomoc

Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę, że Stoltenberg rozpoczął swoją wizytę na Ukrainie od odwiedzenia Buczy, w obwodzie kijowskim, gdzie przed rokiem, po wyzwoleniu Buczy przez ukraińską armię, odkryto ślady licznych zbrodni wojennych, których dopuścili się tam rosyjscy żołnierze.

Czytaj więcej

Rosyjska armia kusi reklamą. "Jesteś mężczyzną. Bądź nim"

- Cała Europa, cały świat muszą zrozumieć, że tylko zwycięstwo Ukrainy ocali inne kraje i narody przed tym samym straszliwym zniszczeniem, stratami i śmiercią, które Rosja sprowadziła na naszą ziemię - podkreślił Zełenski.

Prezydent Ukrainy mówił, że rozmawiał ze Stoltenbergiem o nadchodzącym spotkaniu grupy Ramstein, czyli państw Zachodu wspierających militarnie Ukrainę, które odbędzie się 21 kwietnia oraz o decyzjach, jakie mają tam zapaść.

Nie ma żadnej obiektywnej przeszkody, by podjąć polityczną decyzję o zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Omawiano też opór niektórych partnerów Ukrainy przed dostarczaniem jej pomocy wojskowej. - Zaapelowałem do sekretarza generalnego, by pomógł nam przełamać opór partnerów jeśli chodzi o dostawy pewnych rodzajów broni, mówiąc wprost - nowoczesnych samolotów, artylerii i pojazdów opancerzonych. Opóźnianie odpowiednich decyzji to czas tracony dla pokoju. Chodzi o życie naszych żołnierzy, którzy nie otrzymali kluczowych narzędzi do obrony w odpowiedniej ilości - mówił Zełenski. 

Prezydent Ukrainy zaproszony na szczyt NATO w Wilnie

Zełenski mówił też, że szczyt NATO w Wilnie, który odbędzie się latem, może być "historyczny". Podkreślił, że został na niego zaproszony.

- Jestem wdzięczny za zaproszenie na szczyt (NATO w Wilnie), ale jest ważne, aby także Ukraina otrzymała analogiczne zaproszenie - stwierdził.

- Nie ma żadnej obiektywnej przeszkody, by podjąć polityczną decyzję o zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu i teraz, gdy większość mieszkańców krajów NATO i większość Ukraińców popiera akcesję do NATO, czas podjąć odpowiednie decyzje - stwierdził.

Sekretarz generalny Sojuszu przekonywał, że "przyszłość Ukrainy jest w NATO".

- Należne Ukrainie miejsce jest w rodzinie euroatlantyckiej. Należne Ukrainie miejsce jest w NATO. I, za jakiś czas, nasze wsparcie pomoże wam sprawić, by było to możliwe - zapewnił Stoltenberg.

- NATO będzie stać przy was dziś, jutro, tak długo jak trzeba - zapewnił też.

Zełenski mówił, że "interpretuje wizytę sekretarza generalnego NATO, pierwszą od wizyty pełnowymiarowej wojny" na Ukrainie jako "oznakę, że Sojusz jest gotów otworzyć nowy rozdział w relacjach z Ukrainą".

Zełenski prosi sekretarza generalnego NATO o pomoc

Pozostało 92% artykułu
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko o strącaniu rosyjskich rakiet przez Polskę. „Być może zostało to źle zrozumiane na szczycie NATO”
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Konflikty zbrojne
Jak wyglądało rosyjskie "porozumienie pokojowe". Radio Swoboda dotarło do dokumentu z 2022 roku
Konflikty zbrojne
Zaktualizowane mapy Google zdradzają pozycje ukraińskich systemów wojskowych
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Iran nie zaatakuje Izraela przed wyborami w USA
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Ukraińska propaganda mnoży żołnierzy z Korei Północnej jak grzyby po deszczu