Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski dziękuje krajom europejskim i USA za dostawy amunicji dla ukraińskiej armii.
O eksplozjach pierwsze poinformowały lokalne kanały na Telegramie. Według tych przekazów nad miastem słychać było drony i działającą obronę powietrzną. W mediach społecznościowych opublikowane zostały także nagrania, na których można było zobaczyć potężny wybuch w okolicy miasta Dżankoj na północy okupowanego Krymu.
„Systemy obrony powietrznej w rejonie miejscowości Dżankoj. Według wstępnych doniesień, odłamki uszkodziły dom i sklep” - napisał później na Telegramie Siergiej Aksionow, szef okupacyjnej administracji Krymu. Dodał, że jedna osoba odniosła obrażenia. „Obecnie oceniane są skutki i zostaną podjęte decyzje w sprawie odszkodowań. Jestem w pracy, koordynując pracę wszystkich służb” - przekazał.
Czytaj więcej
Rosjanie zwiększyli tempo operacji wokół Awdijiwki - odnotowuje think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW), w swoim najnowszym raporcie na temat sytuacji na froncie. Zdaniem ISW działania Rosjan w tym rejonie mają na celu głównie odciągnięcie ukraińskich jednostek z innych odcinków frontu.
„Będziemy nadal informować o sytuacji. Należy ufać tylko zaufanym źródłom informacji” - ostrzegł Aksionow. Być może końcówka jego komunikatu miała związek z tym, o czym wkrótce poinformowali Ukraińcy. Ministerstwo Obrony w Kijowie opublikowało bowiem komunikat, w którym stwierdziło, że „eksplozja w mieście Dżankoj na północy tymczasowo okupowanego Krymu zniszczyła rosyjskie pociski manewrujące Kalibr-NK podczas transportu koleją”.