Ponad 41 tys. ofiar po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii

We wtorek spod gruzów wydobyto w Turcji dziewięć żywych osób ocalonych ponad tydzień po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 7,8, które 6 lutego, nad ranem, nawiedziło południową Turcję i północną Syrie.

Publikacja: 15.02.2023 05:16

Ratownicy przeszukują gruzy domu w prowincji Hatay

Ratownicy przeszukują gruzy domu w prowincji Hatay

Foto: AFP

arb

Działania służb ratunkowych coraz bardziej skupiają się na udzielaniu pomocy osobom, które straciły dach nad głową i którym trzeba zapewnić schronienie oraz dostęp do wody i żywności oraz ochronę przed zimnem.

Liczba ofiar trzęsienia ziemi przekroczyła już 41 tysięcy. W Turcji zginęło 35 341 osób, co czyni trzęsienie ziemi z 6 lutego najtragiczniejszym w najnowszej historii kraju (liczba ofiar jest wyższa niż w trzęsieniu ziemi z 1939 roku). Z kolei w Syrii zginęło co najmniej 5 814 osób.

Czytaj więcej

Trzęsienie ziemi w Turcji. Szacunki szkód, ogromne kwoty

- Mierzymy się z jedną z największych klęsk żywiołowych nie tylko w historii naszego kraju, ale też w historii ludzkości - powiedział w czasie transmitowanego przez telewizję przemówienia prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan. Erdogan, który w tym roku ma walczyć o reelekcję (wybory prezydenckie zaplanowane są na 15 maja) przyznał wcześniej, że władze miały pewne problemy w pierwszej fazie akcji ratunkowej, ale zapewnił, że obecnie wszystko jest pod kontrolą.

We wtorek spod gruzów wydobyto m.in. dwóch braci, w wieku 17 i 21 lat, którzy byli uwięzieni pod szczątkami bloku w prowincji Kahramanmaras, a także Syryjczyka i młodą kobietę w Antiochii - wszyscy oni spędzili pod gruzami ponad 200 godzin. Jeden z ratowników przekonywał, że pod gruzami wciąż jeszcze mogą być żywi ludzie.

2,2 mln

Tyle osób opuścilo w Turcji tereny najciężej dotknięte skutkami trzęsienia ziemi

Jednak przedstawiciele ONZ przekonują, że akcja ratunkowa zbliża się do końca, a obecnie trzeba skupić się na znalezieniu schronienia, wyżywieniu i zapewnieniu dostępu do szkół dzieciom na terenach dotkniętych skutkami trzęsienia ziemi.

- Ludzie wiele wycierpieli. Prosiliśmy o namiot, pomoc lub cokolwiek, ale do teraz nic nie dostaliśmy - mówi Hassan Saimoua, Syryjczyk, który, wraz z rodziną, stracił dach nad głową i obecnie koczuje na placu zabaw w Gaziantep. Saimoua i inni uchodźcy z Syrii, którzy stracili schronienie w Gaziantep wykorzystują kawałki plastiku, koce i kartony do ochrony siebie i swoich rodzin przed zimnem.

- Potrzeby są wielkie, rosną z każdą godziną - mówi Hans Kluge, dyrektor WHO w Europie. - Ok. 26 mln ludzi w obu krajach potrzebuje pomocy humanitarnej - dodaje.

- Istnieją coraz większe obawy o kwestie zdrowotne związane z zimną, warunkami higienicznymi i sanitarnymi oraz szerzeniem się chorób zakaźnych - mówi też Kluge.

Tereny najciężej dotknięte skutkami trzęsienia ziemi w Turcji opuściło już ponad 2,2 mln osób.

Działania służb ratunkowych coraz bardziej skupiają się na udzielaniu pomocy osobom, które straciły dach nad głową i którym trzeba zapewnić schronienie oraz dostęp do wody i żywności oraz ochronę przed zimnem.

Liczba ofiar trzęsienia ziemi przekroczyła już 41 tysięcy. W Turcji zginęło 35 341 osób, co czyni trzęsienie ziemi z 6 lutego najtragiczniejszym w najnowszej historii kraju (liczba ofiar jest wyższa niż w trzęsieniu ziemi z 1939 roku). Z kolei w Syrii zginęło co najmniej 5 814 osób.

Pozostało 81% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Konflikty zbrojne
Ofensywa dyplomatyczna Wołodymyra Zełenskiego. Prezydent Ukrainy przedstawia „plan zwycięstwa”
Konflikty zbrojne
Ukraińska dyplomatka: Za każde 2,5 metra kw. Ukrainy Rosjanie tracą jednego żołnierza
Konflikty zbrojne
Izrael zaatakował misję pokojową ONZ. To nie pierwszy taki przypadek
Konflikty zbrojne
Ukraińcy: Rosjanie równają z ziemią Torećk. Mają przewagę liczebną