Aktualizacja: 25.04.2025 14:50 Publikacja: 21.11.2022 10:04
Andrij Sadowy
Foto: Львівська міська рада
Mer Lwowa był pytany, czy pomoc dla Ukrainy jest wystarczająca. - Jasne, że nie ma Patriotów, jasne, że nie ma śmigłowców. Gdyby one były, to by wojna skończyła się za tydzień, taka jest prawda - odparł. - I my prosimy o to - podkreślił.
Andrij Sadowy zaznaczył, że na nowoczesnym polu walki liczy się "nie tylko żołnierz z automatem, ale i technologie mają sens". - Jeżeli my dostaniemy Patrioty, dostaniemy śmigłowce - to to będzie tak zrobione - przekonywał.
- Mówiłem to metaforycznie - tak Donald Trump odpowiedział na pytanie o składane w kampanii wyborczej deklaracje...
Zarówno ukraińscy, jak i europejscy urzędnicy odrzucili w tym tygodniu część amerykańskich propozycji dotyczącyc...
Zastępca szefa Głównego Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej gen. Jarosław Moskalik zgi...
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w serwisie X, że Rosjanie użyli do ataku na Kijów, w którym zginęło...
Największa opozycyjna frakcja w parlamencie alarmuje, że negocjacje w sprawie przyszłości kraju toczą się za ple...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas