Rosjanie ryją okopy. Putin z powodu klęski pod Charkowem zapomniał o własnym poleceniu?

Ukraińskie oddziały stanęły nad rzeką Oskoł. Rosjanie próbują budować nowe linie obrony. Mimo porażek na wschodzie i zachodzie, w centrum frontu - w Donbasie - najeźdźcy cały czas atakują.

Publikacja: 13.09.2022 22:26

Ukraiński żołnierz z porzuconym przez Rosjan transporterem

Ukraiński żołnierz z porzuconym przez Rosjan transporterem

Foto: Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Front we wschodniej części obwodu charkowskiego zastygł nad rzeką, do której Ukraińcy dotarli w sobotę i niedzielę. Mimo, iż minęło już kilka dni nie jest do końca jasne jak przebiega.

Atakujący na pewno wyzwolili Izium oraz ponad połowę Kupiańska (na północ od Iziumu). Leżąca po wschodnie stronie rzeki mniejsza część tego ostatniego miasta oraz znajdujący się tam dworzec oraz ogromne bocznice kolejowe zajmowane były podobno nadal przez Rosjan. Ale we wtorek Ukraińcy próbowali przeprawiać się przez rzekę na wschód, nie wiadomo jednak z jakim skutkiem. Atak utrudniał most wysadzony jeszcze w sobotę przez uciekających.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna