Aktualizacja: 28.01.2025 03:25 Publikacja: 01.08.2022 20:17
Foto: PAP/UKRINFORM
O takiej decyzji poinformował na Telegramie dyrektor generalny Ukrposzty Ihor Smiliański.
„Do wczoraj, pomimo wszystkich przeszkód i dzięki heroicznej pracy naszych pracowników, w szczególności w Zaporożu, a wcześniej w Chersoniu, wypłaciliśmy setki tysięcy emerytur, przyjmowaliśmy i przekazywaliśmy płatności za usługi komunalne, a także dostarczaliśmy produkty. Ale nie możemy już dłużej wykorzystywać tych możliwości” - napisał Smiliański.
Izrael twierdzi, że ośmiu z 33 zakładników, którzy mają zostać uwolnieni przez Hamas w pierwszej fazie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, nie żyje.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Armia Kremla opanowała kolejną, niedużą miejscowość w stepach. Ale stamtąd może poważnie zagrozić obrońcom.
Rebelianci z grupy M23, złożonej z członków plemienia Tutsi, pojawili się w centrum Gomy, największego miasta we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga - podaje Reuters, powołując się na dwóch świadków.
Po raz trzeci w ciągu niespełna roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę zgrupowania „Chortyca”, które jest odpowiedzialne m.in. za obronę Pokrowska.
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Węgry wahają się, czy wyrazić zgodę na przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Rosji. W razie ich weta do akcji wkroczy król Filip.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Izrael twierdzi, że ośmiu z 33 zakładników, którzy mają zostać uwolnieni przez Hamas w pierwszej fazie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, nie żyje.
Armia Kremla opanowała kolejną, niedużą miejscowość w stepach. Ale stamtąd może poważnie zagrozić obrońcom.
Unia Europejska przedłużyła warte 400 mld euro sankcje wobec Rosji. Dalsze osłabienie agresora wymaga jednak współpracy ze strony USA.
UE przedłuży o kolejne pół roku sankcje wobec Rosji. Ponieważ taka decyzja musi zapaść jednogłośnie, nie obyło się bez problemów stwarzanych przez prorosyjski rząd Węgier. Premier Polski zagroził konsekwencjami. Wsparł go król Belgów i Donald Trump.
Ceny ropy naftowej szybko spadają na globalnym rynku. Eksperci wiążą to z apelami Donalda Trumpa do OPEC o obniżkę cen surowca oraz ze wzrostem produkcji w USA. Spadek cen ma pomóc w zakończeniu rosyjskiej agresji na Ukrainę i dać impuls globalnej gospodarce.
EU podpisała 17 stycznia porozumienie z Ukrainą, na mocy którego ukraińscy przewoźnicy międzynarodowi będą mogli korzystać z inteligentnych tachografów.
Po raz trzeci w ciągu niespełna roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę zgrupowania „Chortyca”, które jest odpowiedzialne m.in. za obronę Pokrowska.
Węgry wahają się, czy wyrazić zgodę na przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Rosji. W razie ich weta do akcji wkroczy król Filip.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas