Gen. Skrzypczak: Obecnie bezzasadne jest odbijanie obwodów donieckiego i ługańskiego

Decyzja o poddaniu pułku Azow była największym skandalicznym błędem, którego dopuścili się Ukraińcy - ocenił gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.

Publikacja: 01.08.2022 19:07

Gen. Skrzypczak: Obecnie bezzasadne jest odbijanie obwodów donieckiego i ługańskiego

Foto: PAP/Rafał Guz

qm

W kolonii karnej w Ołeniwce, w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego, przetrzymywani są ukraińscy jeńcy wojskowi. Cześć z nich to żołnierze pułku Azow, którzy po ciężkiej obronie mariupolskiego zakładu Azowstal trafili do rosyjskiej niewoli. Część z nich już nigdy nie powróci do swoich domów. W piątkowym ostrzale więzienia zginęło, jak podają rosyjskie media, ponad 50 ukraińskich jeńców.

Kto strzelał? Propagandyści Kremla od samego początku przekonywali, że to Ukraińcy z dalekosiężnej zachodniej broni ostrzelali swoich więzionych rodaków, bo ci jakoby mieli zacząć składać „niewygodne dla Kijowa zeznania”. Nie sprecyzowano, o jakie zeznania chodzi. Ukraiński Sztab Generalny o zbombardowanie więzienia oskarżył Rosjan, którzy w ten sposób mieli ukryć mordy i tortury ukraińskich jeńców. Według ukraińskich służb Rosjanie po raz kolejny przeprowadzili tak zwaną operację pod cudzą flagą.

Czytaj więcej

Czy po mordzie ukraińskich jeńców w Ołeniwce USA uznają Rosję za „państwo sponsorujące terroryzm”?

- Od samego początku uważałem za wielki i skandaliczny błąd z punktu widzenia wojskowego nakazanie żołnierzom pułku Azow poddanie się do niewoli - ocenił w rozmowie z portalem Fronda.pl gen. Waldemar Skrzypczak. - Każdy, kto trafia w ręce Rosjan jest trupem. Rosja nie uznaje jeńców i nie przestrzega prawa wojennego. Dla mnie decyzja o poddaniu pułku Azow była największym skandalicznym błędem, którego dopuścili się Ukraińcy. Tego im nie wolno wybaczyć, ponieważ takich błędów na wojnie z Rosją się nie popełnia - stwierdził.

Pytany o to, czy obrońcom uda się odbić terytoria okupowane przez rosyjskich najeźdźców, były dowódca wojsk lądowych zauważył, że „obecnie z całą pewnością bezzasadne jest odbijanie obwodów donieckiego i ługańskiego”.

- Po pierwsze, tam są separatyści i rosyjskie wojska, a po drugie teren tam jest zniszczony. Angażowanie się w tych rejonach jest więc w moim przekonaniu w tym momencie całkowicie pozbawione sensu - tłumaczył generał. Jego zdaniem Ukraińcy powinni skupić się na Zaporożu i Chersoniu.

Czytaj więcej

Dowódca pułku „Azow” zapowiedział zemstę za zabicie jeńców w Ołeniwce. Zwrócił się z ostrzeżeniem do Putina

- Gdyby udało się przeciąć korytarz lądowy łączący Krym z Rosją, to upadłby zamysł „operacji specjalnej” Rosji. Dlatego też ja zrezygnowałbym z angażowania zbyt dużych środków w Donbasie, ponieważ kierunek południowy jest dużo bardziej korzystny i możliwy. Należałoby więc skupić się na dwóch kierunkach: chersońsko-krymskim i zaporosko-mariupolskim - przekonywał gen. Skrzypczak.

Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy
Konflikty zbrojne
Znane szczegóły projektu porozumienia Izrael-Hamas
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie – rosyjska przewaga na froncie
Konflikty zbrojne
Gen. Skrzypczak: Trump nie ma argumentów, które mogłyby zatrzymać Putina