Nie pomogły mu wpływy, miliardy, pałace i prywatne odrzutowce. We wtorek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o zatrzymaniu Wiktora Medwedczuka. Lider prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy Za Życie i deputowany Rady Najwyższej przed wojną przebywał w areszcie domowym w swojej podkijowskiej willi. Oskarżano go m.in. o zdradę państwa. Wykorzystał chaos i uciekł nad ranem 24 lutego, gdy Rosja zaczęła bombardować Ukrainę. Tropiły go wszystkie ukraińskie służby. Został zatrzymany gdy przebrany w wojskowy mundur próbował opuścić Ukrainę. Zełenski zaproponował Putinowi wymianę Medwedczuka na ukraińskich jeńców.
Czytaj więcej
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa zatrzymała poszukiwanego od 24 lutego Wiktora Medwedczuka, ukraińskiego oligarchy, oskarżonego o zdradę państwa.
– Można go wymienić, jak najbardziej, ale najpierw trzeba przesłuchać. Niech opowie o rosyjskiej agenturze na Ukrainie i w Europie. Wiem, że jego partia współpracowała z niektórymi deputowanymi Parlamentu Europejskiego. Jeżeli chodzi o rosyjskie wpływy, jest najlepiej poinformowaną osobą, którą dzisiaj ma w swoich rękach ukraiński wymiar sprawiedliwości – komentuje „Rzeczpospolitej” z Kijowa Ołeksij Honczarenko, deputowany Rady Najwyższej z opozycyjnej Europejskiej Solidarności.
Kum Putina
Medwedczuk jest kimś więcej niż tylko liderem prorosyjskich sił, na Ukrainie był od lat nazywany „kumem Putina”. – Osobiście mam wielki szacunek dla Władimira Putina. Nasza rodzina jest dumna, że on i Swietłana Władimirowna Miedwiediewa (żona byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa – red.) zostali rodzicami chrzestnymi naszej córki – mówił w wywiadzie „Rzeczpospolitej” w kwietniu ubiegłego roku. Przyjaźń ta przynosiła jego rodzinie hojne dywidendy. Jego żona, ukraińska prezenterka Oksana Marczenko, stała się właścicielką m.in. jednego ze złóż ropy naftowej w Rosji. – Dawano mu możliwość dobrze zarabiać, by budował siatkę prorosyjskiej agentury w Ukrainie, ale bardziej zajmował się budową pałaców i kupnem jachtów, podobnie jak rosyjscy wojskowi. To dzisiaj sprzyja Ukrainie – mówi Honczarenko.