"Junarmia" została powołana w 2016 roku. Już rok później rosyjski resort obrony chwalił się, że do organizacji wstąpiło 140 tys. młodych ludzi. W styczniu 2019 miało być już 300 tys.
Czytaj więcej
Takiej organizacji nie miał nawet ZSRR. W ciągu roku Kreml stworzył 140-tysięczne wojsko młodzieżowe.
Do "Junarmii" mogą wstępować dzieci nawet 8-letnie. Są tam przygotowywane do służby w wojsku, uczą się posługiwać bronią. Są też poddawane radykalnej propagandzie.
Dekret o zaangażowanie w "specjalną operację wojskową w Ukrainie" 17- i 18-letnich członków "Junarmii" podpisał minister obrony Rosji Siergiej Szojgu - tak przynajmniej wynika ze skanów opublikowanych w mediach społecznościowych na profilu Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Nastolatkowie mieliby być wcieleni do armii na podstawie wiosennego i jesiennego poboru.