Aktualizacja: 24.11.2024 23:05 Publikacja: 09.03.2022 18:43
Charków, największe rosyjskojęzyczne miasto Ukrainy, po kolejnym ostrzale Rosjan
Foto: AFP
Stan na środę: od kilku dni rosyjska armia nie prowadzi naziemnych ataków, bombarduje jedynie i ostrzeliwuje ukraińskie miasta. Nie wiadomo jeszcze, co to oznacza: czy Kremlowi przeszła ochota do wojny, czy może zbiera siły do kolejnej, jego zdaniem ostatecznej ofensywy.
Na razie Moskwa nie osiągnęła żadnego z zakładanych celów: armia ukraińska nie została rozbita, rząd w Kijowie nie został obalony, nie zdobyto żadnego, znaczącego miasta. W dodatku na to wszystko wyznaczono prawdopodobnie jedynie trzy dni (na to wskazują zeznania jeńców, jak i wielkość zapasów u żołnierzy z czołowych oddziałów). Zamiast tego mija drugi tydzień wojny.
Rosja usunęła ze stanowiska wysokiego rangą dowódcę, który składał fałszywe raporty, dotyczące postępów na froncie - twierdzą blogerzy wojskowi. Według nich generał pułkownik Giennadij Anaszkin, dowódca Grupy Wojsk Południe, został zdymisjonowany po tym, jak dostarczył mylących informacji na temat postępów w pobliżu osiedla Siewiersk na wschodzie Doniecka.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Senator Partii Republikańskiej Lindsey Graham w komentarzu dla CBS News wyjaśnił, dlaczego "USA muszą pomóc Ukrainie wygrać z Rosją".
Jeden z czołowych sojuszników Donalda Trumpa w Senacie USA, senator Mike Rounds, uważa, że wszelkie pokojowe propozycje Władimir Putin uzna za oznakę słabości Zachodu - pisze Politico.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Wałerij Załużny, były dowódca naczelny ukraińskich sił zbrojnych, uważa, że Rosja traci zdolność do wykonywania zadań operacyjnych.
Od trzech lat, bez trzech miesięcy, Ukraina broni się przed rosyjską agresją. W sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski podczas międzynarodowej konferencji poświęconej żywności "Zboże z Ukrainy" wypowiedział się na temat ewentualnego terminu zakończenia konfliktu. Jego zdaniem "Ukraina ma szansę, aby zakończyć wojnę w przyszłym roku".
Rosja usunęła ze stanowiska wysokiego rangą dowódcę, który składał fałszywe raporty, dotyczące postępów na froncie - twierdzą blogerzy wojskowi. Według nich generał pułkownik Giennadij Anaszkin, dowódca Grupy Wojsk Południe, został zdymisjonowany po tym, jak dostarczył mylących informacji na temat postępów w pobliżu osiedla Siewiersk na wschodzie Doniecka.
„Czy Europa bez pomocy USA jest w stanie Pani/Pana zdaniem udzielić Ukrainie pomocy wystarczającej do stawiania oporu Rosji?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Senator Partii Republikańskiej Lindsey Graham w komentarzu dla CBS News wyjaśnił, dlaczego "USA muszą pomóc Ukrainie wygrać z Rosją".
Jeden z czołowych sojuszników Donalda Trumpa w Senacie USA, senator Mike Rounds, uważa, że wszelkie pokojowe propozycje Władimir Putin uzna za oznakę słabości Zachodu - pisze Politico.
Wałerij Załużny, były dowódca naczelny ukraińskich sił zbrojnych, uważa, że Rosja traci zdolność do wykonywania zadań operacyjnych.
Po tym, jak w ostatni czwartek Rosja zaatakowała Dniepr eksperymentalną rakietą Oreszkin, we wtorek dojdzie do nadzwyczajnych rozmów między Ukrainą i NATO.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas