Michał Szułdrzyński: Czas totalnej kohabitacji, czyli dlaczego nie ma chemii między Tuskiem a Dudą

Prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk zmienili uroczyste zaprzysiężenie rządu w spektakl wzajemnych uszczypliwości. Najpierw wybory do Parlamentu Europejskiego, a potem prezydenckie sprawiają, że stają się reprezentantami walczących ze sobą obozów.

Publikacja: 13.05.2024 17:15

Michał Szułdrzyński: Czas totalnej kohabitacji, czyli dlaczego nie ma chemii między Tuskiem a Dudą

Foto: PAP/Leszek Szymański

W poniedziałek doszło do długo wyczekiwanego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska. Politycy rozmawiali w cztery oczy przez niemal godzinę, przez co opóźniła się uroczystość zaprzysiężenia czterech nowych ministrów, którzy zastąpili dotychczasowych członków rządu startujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ale po wystąpieniach obu polityków nie było widać, by w ich wzajemnych relacjach miało dojść do jakiegokolwiek przełomu.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Karol Nawrocki w Kanale Zero. Dlaczego kandydat PiS niewiele zyskał
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Zachowanie Grzegorza Brauna w Oleśnicy jest niewytłumaczalne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Tusk zrywa z naiwnością liberałów. To realizm, a nie populizm
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Olaf Scholz i Donald Tusk w pułapce Jarosława Kaczyńskiego
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Pożegnanie z Olafem Scholzem w Warszawie. Może to nie był najgorszy kanclerz?