Marzena Tabor-Olszewska: Co nas – kobiety – irytuje w temacie aborcji

Kobiety mają różne zdanie na temat prawa do aborcji. Znam takie, które opowiadają się za całkowitą dowolnością wykonywania zabiegów. Znam też takie, które uważają, że to grzech i nie chcą słyszeć o liberalizacji przepisów. W jednej kwestii jednak moje rozmówczynie mówią jednym głosem: wszystkie mamy dość upolityczniania sprawy aborcji.

Publikacja: 10.04.2024 19:51

Aborcja odmieniana przez wszystkie przypadki w Sejmie, Senacie, podczas kampanii wyborczych, w studiach telewizyjnych i wywiadach politycznych – zdaje się być zupełnie innym zjawiskiem niż dylemat kobiety noszącej w sobie ciążę, której nie chce. Nie chce z różnych powodów. Czasami z powodu gwałtu, czasami wad płodu, a czasami z powodu zaskoczenia i trudnej sytuacji życiowej – bo ciąża i dziecko realnie zmieniają wszystko w życiu kobiety.

Zupełnie czym innym jest sfera przepychanek politycznych i prób przypodobania się środowiskom tradycjonalistycznym, a czym innym jest kwestia prawa wyboru kobiety, która siedzi w łazience z testem ciążowym w ręce i zastanawia się, co teraz. I to nas naprawdę irytuje! Że te dwie sfery kompletnie się nie widzą. Dyskusja o prawie do aborcji bez merytorycznej rozmowy z lekarzami, kobietami, matkami i ojcami chorych dzieci, rodzicami małoletnich matek i z partnerkami alimenciarzy – nie ma sensu. Te istotne dyskusje toczą się poza forum publicznym. W domowym zaciszu, w gabinetach lekarskich, na kozetkach u terapeutów.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Komentarze
Bogusław Chrabota: Krwawy rewanż w Syrii
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Bomba atomowa. Skoro Niemcy, to i Polska
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czy przyszłego premiera wybierze Polsce Konfederacja?
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Jaką cenę zapłacimy za reset USA z Rosją? Władimir Putin gra nie tylko o Ukrainę
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Mariusz Błaszczak wciąż igra z bezpieczeństwem Polski