- Wolą Tuska jest, by jego wola była prawem, bo to do tego można w gruncie rzeczy sprowadzić: wola Tuska jest prawem. No byli już tacy, których wola była prawem. Wola führera była prawem – powiedział w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Lublina prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Lider największej partii opozycyjnej od pierwszych słów przeszedł do ataku na władzę. Powiedział, że dzisiejsza sytuacja w kraju przypomina PRL, a demokracja i Konstytucja są łamane. Oczywiście Kaczyński bronił Mariusza Kamińskiego, który był według niego torturowany w więzieniu. — Kolejna kwestia łamania prawa to ta dotycząca więzienia ludzi, którzy walczyli z przestępczością i to tą przestępczością na szczytach władzy państwowej. Ci ludzie znaleźli się w więzieniu, mimo że zostali ułaskawieni, a więc złamano tutaj Konstytucję, złamano prerogatywę Prezydenta RP — mówił szef największej partii opozycyjnej.