Choć we wtorek dwie sejmowe komisje (Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Obrony Narodowej) zdecydowały o odrzuceniu uchwały Senatu w sprawie lex Czarnek, wszystko wskazuje na to, że minister edukacji traci impet. I wygląda na to, że wiele jego pomysłów stoi pod znakiem zapytania.
Lex Czarnek to sztandarowy projekt obecnego ministra, zakładający zwiększenie uprawnień kuratorów oświaty kosztem samorządów, rodziców i całej społeczności szkolnej. Ograniczony ma być także dostęp do szkół organizacji pozarządowych – zgodę musi wyrazić kurator.
Czytaj więcej
Senat odrzucił w całości nowelizację ustawy Prawo oświatowe, tzw. lex Czarnek. Za odrzuceniem now...
Rządzący tłumaczyli, że to odpowiedź na skargi rodziców, którzy narzekają, że szkoły bez ich wiedzy np. „seksualizują" dzieci. Problem jednak w tym, że aby w szkole mogły się odbyć zajęcia prowadzone przez organizację zewnętrzną, każdorazowo zgodę muszą wyrazić rodzice.
Nowelizacja przepisów ma pójść dalej, bo – jak zapowiedział już wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski – jeśli chociaż jeden rodzic sprzeciwi się, by w placówce działał sztab WOŚP, będzie musiał być z niej usunięty, bo „trzeba szanować wolę mniejszości". Czy na identycznej zasadzie zniknie ze szkół np. Caritas?