Michał Kuź: Rybak ze starego dowcipu

Brzmi to dziś fantastycznie, ale chłodna kalkulacja podpowiada, że opozycja i rząd powinny zawrzeć rozejm w kwestii artykułu 7 oraz unijnej oceny naszej praworządności. Brak porozumienia jest szkodliwy dla obu stron.

Aktualizacja: 19.05.2018 08:57 Publikacja: 19.05.2018 00:01

Michał Kuź: Rybak ze starego dowcipu

Foto: archiwum prywatne

Do rozejmu nie trzeba wbrew pozorom wiele. Opozycja wciąż mogłaby negatywnie oceniać reformę wymiaru sprawiedliwości, przyznając jednak, że właściwym środkiem zaradczym jest normalna walka polityczna, a nie działania na szczeblu unijnym. Rząd z kolei musiałby podtrzymać już zaproponowane korekty reformy i być może okazać symbolicznie nieco dobrej woli w innych kwestiach.

Spór z UE komplikuje politykę zagraniczną rządu – widać to choćby podczas negocjacji unijnego budżetu. Obecna sytuacja szkodzi też jednak opozycji. Wcale nie w dalszej perspektywie, ale tu i teraz. Ostra gra kartą zagraniczną zawsze zbiegała się w czasie ze słabymi wynikami sondażowymi PO, PSL oraz Nowoczesnej. Podobnie może być przed wyborami samorządowymi po deklaracji Grzegorza Schetyny, że „nie ma możliwości dogadania się", a Komisja Europejska nie może rządowi „odpuszczać".

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich