Chrabota: Anachronizm ubezpieczycieli

Choć statystyka podpowiada, że śmierć w wyniku zamachów terrorystycznych podczas wyjazdu zagranicznego zdarza się naszym rodakom niezwykle rzadko, trudno się dziwić powoli narastającemu strachowi.

Aktualizacja: 25.06.2017 21:05 Publikacja: 25.06.2017 20:07

Chrabota: Anachronizm ubezpieczycieli

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Bo związaną z nimi psychozę budują nie tylko echa medialne rzadkich i niezbyt masowych wydarzeń, ale przede wszystkim ich nieprzewidywalność. Cóż bowiem łączy indonezyjską wyspę Bali, muzeum Bardo w Tunisie z bulwarem w Nicei czy Berlinem, gdzie ginęli Polacy?

Jeśli pominąć motywację sprawców, to przynajmniej w sensie geograficznym nie ma pomiędzy tymi miejscami żadnego związku. Mapa zamachów jest dość przypadkowa. Dobrym wyjściem jest więc omijanie krajów podwyższonego ryzyka, ale Polacy do niedawna z takich sugestii nie korzystali. Tak bardzo kusiła wyjątkowo korzystna cena usług turystycznych w narażonych na dżihadyzm „destynacjach". Pakowali więc walizki i jechali. Często kompletnie wbrew zdrowemu rozsądkowi. Coś jednak ostatnio w tej kwestii się zmieniło. Zaczęliśmy omijać Egipt, Tunezję czy Turcję. Ponownie odkryliśmy Europę. Portugalię, Chorwację czy Bułgarię. Ceny często porównywalne, a ryzyko zamachów minimalne.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Kolanko: Jeden sondaż wiosny nie czyni. Ale PiS ma powody do zadowolenia po badaniu, w którym wygrywa z KO
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czym suwerenność Andrzeja Dudy różni się od suwerenności Donalda Tuska?
Komentarze
Kłótnie w sieci między Trumpem a Zełenskim oddalają pokój w Ukrainie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbigniewa Ziobry cyrk w budowie
Komentarze
Estera Flieger: Krym musi być ukraiński