Koniec z kupowaniem mydła na zapas

Obecnie, w porównaniu do pierwszych tygodni epidemii, Polacy dodają mydło do list zakupowych o 50 proc. rzadziej. O 75 proc. zmalało również zainteresowanie środkami dezynfekującymi. Jedynie maseczki ochronne na stałe zagościły na naszych listach zakupowych.

Aktualizacja: 13.10.2020 12:22 Publikacja: 13.10.2020 11:43

Koniec z kupowaniem mydła na zapas

Foto: Adobe Stock

Po miesiącach trwania kampanii informacyjnych mogłoby się wydawać, że na pamięć znamy i stosujemy podstawowe metody zapobiegania rozprzestrzeniania się COVID-19, którym jest m.in. częste mycie rąk wodą z mydłem, ponieważ to najskuteczniejszy i najprostszy sposób na zmniejszenie ryzyka przeniesienia wirusa.

W pierwszych tygodniach marca, gdy znacznej liczbie Polaków udzieliła się wszechobecna panika związana z epidemią, zakup mydła i środków dezynfekujących w supermarkecie graniczył z cudem. Jednak jak wynika z danych Listonic, we wrześniu Polacy ograniczyli planowanie zakupu mydła o blisko 50 proc. w porównaniu do początku pandemii. Z biegiem czasu ograniczyliśmy również planowanie zakupu środków dezynfekujących – w porównaniu do marca trafiają one na nasze listy zakupowe 75 proc. rzadziej.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Handel
Nowe zasady sprzedaży bananów. Koniec z owocami "premium"
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Handel
Słodycze w ubiegłym roku zdrożały najmocniej
Handel
Kanada jest gotowa na cła Trumpa. Premier Trudeau: To będzie dolar za dolara ceł
Handel
Protest w znanej sieci supermarketów. Chcą poprawy warunków pracy i podwyżek płac
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Handel
Donald Trump na razie unika wojen handlowych. Ale ostrzega Kanadę, Meksyk i Chiny
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego