Cła zamiast sankcji. Bruksela ograniczy import nawozów z Rosji i Białorusi

Komisja Europejska znalazła sposób, by zmniejszyć import rosyjskich i białoruskich nawozów do Wspólnoty bez objęcia ich sankcjami. W odróżnieniu od sankcji, cła nie wymagają jednomyślnej zgody, a jedynie kwalifikowanej większości.

Publikacja: 29.01.2025 18:42

Komisja Europejska znalazła sposób, by zmniejszyć import rosyjskich i białoruskich nawozów

Komisja Europejska znalazła sposób, by zmniejszyć import rosyjskich i białoruskich nawozów

Foto: Adobe Stock

KE poinformowała wczoraj, że zatwierdziła wprowadzenie ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy azotowe oraz inne produkty dla rolnictwa. „Produkty objęte nowymi taryfami stanowią 15 proc. importu towarów rolnych z Rosji w 2023 r. i nie zostały jeszcze objęte podwyższonymi taryfami. Po przyjęciu ustawy przez Parlament Europejski i Radę, cały import produktów rolnych z Rosji będzie podlegał taryfom celnym UE” - głosi komunikat opublikowany na stronie KE.

Czytaj więcej

Jak nie gazem, to nawozem. Rosji sposób na sankcje

Ochrona unijnego rynku nawozów

Komisja wyjaśnia, że celem ustanowienia ceł jest „zmniejszenie zależności od importu z Rosji i Białorusi. Taki import, zwłaszcza nawozów, naraża UE na potencjalne działania przymusowe ze strony Rosji, a tym samym stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa żywnościowego UE”.

Argumentem, który od dawna podnoszą unijni producenci nawozów jest konieczność ochrony wspólnotowego rynku przez tanimi produktami z Rosji. Kupowanie ich przez unijne firmy pomaga Putinowi w prowadzeniu wojny na Ukrainie. „Oczekujemy, że cła negatywnie wpłyną na dochody Rosji z eksportu, ograniczając tym samym możliwość prowadzenia przez Rosję agresywnej wojny przeciwko Ukrainie. (…) Cła wesprą wzrost krajowej produkcji i przemysłu nawozowego UE, który ucierpiał w wyniku kryzysu energetycznego. Umożliwi to również dywersyfikację dostaw z krajów trzecich. Pomoże zapewnić stałe dostawy nawozów, a co najważniejsze, sprawi, że rolnicy w Unii będą mieli do nich dostęp po przystępnej cenie” - głosi komunikat.

Czytaj więcej

Przez wzrost cen gazu ucierpią biznesy nawozowe Azotów i Orlenu

Propozycja obejmuje środki łagodzące dla unijnych rolników ewentualny wzrost cen nawozów. Komisja zapewnia, że „eksport rosyjskich produktów rolnych i nawozów do krajów trzecich pozostaje bez zmian”. O tym czym sprowadzanie rosyjskich i białoruskich nawozów z krajów trzecich będzie się opłacać, zadecyduje rynek.

Tranzyt nawozów z Rosji i Białorusi jest dozwolony

KE nie zamierza blokować tranzytu produktów rolnych i nawozów z Rosji i Białorusi do państw trzecich. „Oznacza to, że operacje kupna i sprzedaży rosyjskich produktów rolnych pozostają niezmienne, podobnie jak ich przechowywanie w magazynach celnych UE, transport statkami UE czy świadczenie usług ubezpieczeniowych i finansowych” - zapewnia Bruksela.

Tranzyt będzie natomiast dokładnie monitorowany, by jadące jakoby do krajów spoza Unii nawozy, w rzeczywistości nie trafiały do odbiorców wspólnotowych, bez płacenia nałożonych ceł. Wniosek KE musi teraz zatwierdzić Parlament Europejski i Rada Europejska. Do tego, by cła zaczęły obowiązywać, potrzeba większości kwalifikowanej.

Czytaj więcej

Duży import nawozów do Polski uderza w Azoty i Orlen

Wysokość ceł nie została opublikowana. Będą one zapewne zaporowe, tak jak to się stało w minionym roku. W maju 2024 r. Unia Europejska zatwierdziła cła zaporowe na zboża oleiste i ich przetwory z Rosji i Białorusi. W listopadzie Rada ds. Handlu Zagranicznego UE poparła propozycję wprowadzenia ceł na inne rosyjskie produkty rolne i nawozy.

Rosja eksportuje coraz mniej zboża

Zgodnie ze statystykami handlu zbożem Komisji Europejskiej opublikowanymi w zeszłym roku, na Rosję przypada 6 proc. unijnego importu zbożowego. Liderem jest Ukraina z udziałem 50 proc. w zbożowym imporcie Unii przed Brazylią 16 proc. i Kanadą 8 proc.

Rosyjski Związek Zbożowy, który skupia 300 organizacji rolniczych odpowiadających za 90 proc. rosyjskiego eksportu zbóż, alarmuje, że w 2025 roku sprzedaż rosyjskich zbóż za granicę zmniejszy się o jedną trzecią.

Eksport zboża należy do głównych źródeł dochodów dewizowych Kremla i w 2023 r. przyniósł 15,5 mld dolarów.

KE poinformowała wczoraj, że zatwierdziła wprowadzenie ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy azotowe oraz inne produkty dla rolnictwa. „Produkty objęte nowymi taryfami stanowią 15 proc. importu towarów rolnych z Rosji w 2023 r. i nie zostały jeszcze objęte podwyższonymi taryfami. Po przyjęciu ustawy przez Parlament Europejski i Radę, cały import produktów rolnych z Rosji będzie podlegał taryfom celnym UE” - głosi komunikat opublikowany na stronie KE.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Nowy model ROP jeszcze gorszy niż ten z czasów PiS?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Handel
Trump wystraszył nawet luksusowych potentatów. Będą produkować w USA
Handel
Warszawiacy kupują jak w Luksemburgu, Podlasie w ogonie statystyk
Handel
Założyciel CCC wchodzi w buty dla koszykarzy i biegaczy
Handel
Sprzedawcy w sieci pod nadzorem
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe