Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje. W rzeczywistości to ryzykowne dla klientów i kosztowne dla innych sieci. Za szalone promocje ktoś przecież i tak w końcu musi zapłacić.

Aktualizacja: 09.05.2024 06:11 Publikacja: 09.05.2024 04:30

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje

Foto: Bloomberg

Największe sieci handlowe od kilku miesięcy walczą na ceny w skali, jakiej dotąd na rynku nie było. Chodzi nie tylko o promocje – atakują się w reklamach i wprost porównują, ile za produkt czy też zestaw produktów można zapłacić u konkurenta. Do rywalizacji próbują się włączyć inne sieci, jak choćby Delikatesy Centrum, niemniej na razie ciosy wymieniają głównie Lidl i Biedronka.

Klienci gubią się w promocjach

Pozostało jeszcze 88% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Handel
Polacy przestają kupować na bazarach, zwłaszcza ubrania
Handel
Biedronka pod kreską w 2024 r., spadła sprzedaż
Handel
Biedronka szuka nowych menedżerów. Obiecuje ekspresową karierę, 8,5 tys. zł i benefity
Handel
Kolejne podwyżki w sklepach. Co najbardziej podrożało? Ale są też obniżki
Handel
Coraz drożej na sklepowych półkach. Polacy się już przyzwyczaili