Rozdanie Oscarów to okazja nie tylko dla filmowców, ale także dla marketingowców. Sieć Biedronka postanowiła podłączyć się do trendu i zapytała na Instagramie swoich klientów, za co przyznaliby jej nagrodę. Odpowiedzi sprawiły, że zamiast przyjemnego pławienia się w pochwałach Biedronka musi gasić wizerunkowy pożar, bo klienci postanowili wylać swoje żale.
Biedronce dostało się za to, że ostatnio intensywnie wykorzystuje wiadomości tekstowe jako kanał do komunikacji z klientami. Codzienne SMS-y denerwują klientów, którzy nie bardzo chcą ich otrzymywać. Jeden z klientów wprost napisał, że przyznałby Biedronce „nagrodę” za spam SMS-owy, który uciążliwością skutecznie zniechęca do zakupów.