Jak podał we wtorek GUS, sprzedaż detaliczna towarów, liczona w sklepach zatrudniających co najmniej 10 osób, zmalała w lutym w cenach stałych o 5 proc. rok do roku po zniżce o 0,3 w styczniu. Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści spodziewali się, że spadek sprzedaży detalicznej pogłębi się, m.in. za sprawą mniej korzystnego niż w styczniu układu kalendarza, ale przeciętnie spodziewali zniżki o 1,4 proc. rok do roku. Tylko dwa spośród 22 zespołów analitycznych uczestniczących w tej ankiecie liczyły się z tąpnięciem sprzedaży o ponad 4 proc.
Nie wydaje się, aby zniżka sprzedaży była spowodowana wysoką bazą odniesienia sprzed roku, gdy w związku z wybuchem wojny w Ukrainie do Polski napływać zaczęła fala uchodźców, zwiększając popyt na dobra pierwszej potrzeby. Populacja Polski zaczęła mocno rosnąć dopiero pod koniec lutego ub.r., więc ten efekt bazy pojawi się dopiero w kolejnych miesiącach.
Czytaj więcej
Produkcja sprzedana przemysłu w Polsce zmalała w lutym o 1,2 proc. rok do roku po zwyżce o 1,8 proc. w styczniu. To pierwsza zniżka od wiosny 2020 r., gdy sektor przemysłowy paraliżowała epidemia Covid-19. Dane nie są jednak aż tak pesymistyczne, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.
Także układ kalendarza (tegoroczny luty liczył tyle samo dni roboczych co w 2022 r., podczas gdy styczeń miał o dwa takie dni więcej) nie tłumaczy załamania sprzedaży. Widać ją bowiem także w ujęciu miesiąc do miesiąca. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych sprzedaż w lutym była o 4,1 proc. mniejsza (realnie) niż w styczniu, gdy licząc w ten sposób wzrosła o 2,7 proc. To już drugi tak słaby miesiąc w krótkim czasie. W grudniu sprzedaż tąpnęła o 4,8 proc.
We wtorkowych danych GUS można się doszukać jednego optymistycznego akcentu. Do spadku sprzedaży detalicznej rok do roku przyczyniło się załamanie popytu na paliwa (stałe i płynne) o 26,2 proc. rok do roku, po zniżce o 12,3 proc. w styczniu i 7,8 proc. w grudniu. To efekt ciepłej zimy, ale też tego, że gospodarstwa domowe zrobiły jesienią zapasy opału, obawiając się o jego dostępność.