Wojna winduje ceny oleju palmowego

Olej palmowy stał się pierwszy raz najdroższy z 4 olejów jadalnych, bo klienci starają się zastąpić brak dostaw oleju słonecznikowego z regionu Morza Czarnego, zakłóconych agresją Rosji na Ukrainę.

Publikacja: 02.03.2022 18:06

Wojna winduje ceny oleju palmowego

Foto: Bloomberg

Rekordowe ceny oleju palmowego wobec konkurencyjnych olejów zmniejszą budżety konsumentów z Azji i Afryki, którzy już cierpią z powodu drożejących paliw i żywności, zmuszą ich do zmniejszenia spożycia i przestawienia się na konkurencyjny olej sojowy — cytuje Reuter opinię maklerów. Surowy olej palmowy z Indii z dostawą w marcu kosztuje teraz ok. 1925 dolarów tona w transakcjach CIF (cena, ubezpieczenie, fracht), olej sojowy 1865 dolarów, rzepakowy ok. 1900, a słonecznikowego nie ma w ofercie, bo ukraińskie porty są zamknięte i będą niedostępne do czasu zakończenia agresji. Na region Morza Czarnego przypada 60 proc. światowej produkcji oleju słonecznikowego i 76 proc. eksportu.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Handel
Polacy oszczędzają i ostrożnie wydają. Dla listopadowych wyprzedaży zrobią wyjątek
Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie