19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 08:06 Publikacja: 14.10.2021 13:37
Foto: Bloomberg
Gary Grant, szef The Entertainer, jednego z największych sprzedawców zabawek w Wielkiej Brytanii ostrzegł, że opóźnienia w brytyjskich portach spowodują niedobory zabawek w najgorętszym sezonie świątecznym. W Wielkiej Brytanii, podobnie jak w innych krajach, w których obchodzi się Boże Narodzenie zaczyna się już świąteczny sezon zakupów zabawek na prezenty. W tym roku może się okazać, że pod choinką lub w skarpecie będą pustki.
Grant przyznał, że spodziewa się, że szybko mogą się wyczerpać zapasy lalek Barbie i zabawek Psiego Patrolu. Sklepy The Entertainer obecnie są zaopatrzone, jednak Grant spodziewa się, że popyt przewyższy podaż, gdyż brakuje wystarczającej liczby kierowców, by przewieźć zapasy. Brak kierowców oznacza, że kontenery rozładowane w portach czekają na nabrzeżach w oczekiwaniu na odbiór, a do tego opóźniają się zwroty pustych kontenerów.
W ciągu roku liczba sprzedawców na wszelkiego typu targowiskach spadła o niemal 8 tys., a największą grupę stanowili ci oferujący odzież czy obuwie. Rynek kurczy się także z powodu ekspansji dyskontów, również tych przemysłowych.
Ogólne przychody największej sieci handlowej w Polsce co prawda wzrosły do 23,6 mld euro, ale jeśli z wyników wyłączyć nowe placówki, to sprzedaż w 2024 r. była niższa w ujęciu rocznym.
Sieć sklepów Biedronka uruchomia nowy program talentowy „Akcja Operacja”, dzięki któremu w półtora roku można zostać menedżerem do spraw sprzedaży bądź logistyki i zarabiać 8,5 tys. zł brutto. Kandydatami mogą być osoby spoza firmy bądź z wewnątrz – w tym kasjerzy.
Choć średnio ceny w sklepach rosną o ok. 6 proc. w skali roku, nie brakuje produktów, które podrożały o 20, 30 proc. czy nawet jeszcze więcej. Konsumenci muszą się przyzwyczaić do dużej niestabilności rynku.
Polacy przyzwyczaili się już do tego, że ceny w sklepach są coraz wyższe. I nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała się zmienić.
W ciągu roku liczba sprzedawców na wszelkiego typu targowiskach spadła o niemal 8 tys., a największą grupę stanowili ci oferujący odzież czy obuwie. Rynek kurczy się także z powodu ekspansji dyskontów, również tych przemysłowych.
Ogólne przychody największej sieci handlowej w Polsce co prawda wzrosły do 23,6 mld euro, ale jeśli z wyników wyłączyć nowe placówki, to sprzedaż w 2024 r. była niższa w ujęciu rocznym.
Choć średnio ceny w sklepach rosną o ok. 6 proc. w skali roku, nie brakuje produktów, które podrożały o 20, 30 proc. czy nawet jeszcze więcej. Konsumenci muszą się przyzwyczaić do dużej niestabilności rynku.
Importerzy towarów muszą składać kwartalne sprawozdania o emisji gazów cieplarnianych wynikające z ich importu w danym kwartale. Kolejne taki raport trzeba złożyć 31 stycznia br., co oznacza, że zostało mało czasu na zebranie danych.
Czechy są naturalnym partnerem dla polskich firm do współpracy w zakresie transportu towarowego, zarówno w obrocie surowcami, jak i produktami gotowymi.
W 2024 r. zlikwidowano 2 tys. punktów stacjonarnych, a kolejne ponad 9 tys. zostało zawieszonych. To efekt zarówno słabej koniunktury, jak i konkurencji internetu. Duże sieci jednak nadal rosną.
Detalista odzieżowy otworzy w najbliższych latach trzy nowe sklepy w Lublinie, Białymstoku i Warszawie. Dzięki temu zwiększy łączną liczbę obiektów w kraju do 10.
Branża mięsna podsumowała 2024 r. Nie było lekko. Producenci uginali się pod rosnącymi kosztami pracy, niestabilnością cen i kosztów energii. Mimo zawirowań rynkowych i trudnej sytuacji geopolitycznej polska branża mięsna trzyma się jednak mocno.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas