19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.09.2021 21:00 Publikacja: 15.09.2021 20:46
Foto: Adobe Stock
– Na rosnące ceny pieczywa ma wpływ wiele czynników. Jednym z nich są ceny zbóż – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Santander Bank Polska. I tłumaczy, że z jednej strony tegoroczne zbiory pszenicy w Polsce były dosyć wysokie. GUS wstępnie oszacował je tylko o 5 proc. poniżej wysokiego poziomu z ubiegłego roku i znacznie powyżej niskich poziomów z lat 2018–2019. W dodatku w Unii Europejskiej (razem z Wielką Brytanią) szacuje się wzrost produkcji o 12 proc. wobec 2020 r. Jednak z drugiej strony w ostatnich tygodniach zredukowano oczekiwania dotyczące unijnej produkcji pod wpływem niższych zbiorów we Francji, Niemczech oraz krajach skandynawskich.
Firma meblarska Black Red White planuje zamknięcie jednego z zakładów i zwolnienia grupowe całej załogi. Pracę ma stracić kilkaset osób.
W ciągu roku liczba sprzedawców na wszelkiego typu targowiskach spadła o niemal 8 tys., a największą grupę stanowili ci oferujący odzież czy obuwie. Rynek kurczy się także z powodu ekspansji dyskontów, również tych przemysłowych.
Ogólne przychody największej sieci handlowej w Polsce co prawda wzrosły do 23,6 mld euro, ale jeśli z wyników wyłączyć nowe placówki, to sprzedaż w 2024 r. była niższa w ujęciu rocznym.
Sieć sklepów Biedronka uruchomia nowy program talentowy „Akcja Operacja”, dzięki któremu w półtora roku można zostać menedżerem do spraw sprzedaży bądź logistyki i zarabiać 8,5 tys. zł brutto. Kandydatami mogą być osoby spoza firmy bądź z wewnątrz – w tym kasjerzy.
Choć średnio ceny w sklepach rosną o ok. 6 proc. w skali roku, nie brakuje produktów, które podrożały o 20, 30 proc. czy nawet jeszcze więcej. Konsumenci muszą się przyzwyczaić do dużej niestabilności rynku.
Główny Urząd Statystyczny opublikował w środę ostateczne dane o inflacji za grudzień 2024 r. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w Polsce o 4,7 proc. – mniej niż zakładał szybki szacunek GUS.
Choć średnio ceny w sklepach rosną o ok. 6 proc. w skali roku, nie brakuje produktów, które podrożały o 20, 30 proc. czy nawet jeszcze więcej. Konsumenci muszą się przyzwyczaić do dużej niestabilności rynku.
- W 2025 r. tempo wzrostu PKB Polski przyspieszy do 3,3 proc. wobec 2,8 proc. w 2024 r. Konsumpcja pozostanie stabilnym filarem wzrostu gospodarczego, drugim będą nakłady brutto na środki trwałe - mówi Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku.
Mimo rekordowych zysków banki podnoszą ceny za swoje usługi, a przyczyną mają być rosnące koszty działania. Niestety, można spodziewać się, że drożej będzie również w 2025 r.
Polacy przyzwyczaili się już do tego, że ceny w sklepach są coraz wyższe. I nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała się zmienić.
Inflacja w strefie euro wzrosła do najwyższego poziomu od lipca. Nie poruszy to jednak raczej Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, która powinna kontynuować cykl obniżek stóp. Najbliższe posiedzenie 30 stycznia.
Ekonomiści liczą, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu i przyzwoitym w przemyśle.
Inflacja w Polsce w grudniu wyniosła 4,8 proc. – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku. To odczyt niższy od spodziewanego przez rynek, średnia prognoz ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniosła 5 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas