Widmo „Singapuru nad Tamizą” niepokoi Unię

Czy Komisja Europejska odetnie brytyjskim firmom finansowym dostęp do rynku unijnego? Dotychczasowe negocjacje wskazują, że taka groźba jest realna.

Aktualizacja: 22.02.2021 06:11 Publikacja: 21.02.2021 21:00

Widmo „Singapuru nad Tamizą” niepokoi Unię

Foto: AdobeStock

Komisja przyznaje dostęp do unijnych rynków finansowych na zasadzie „równoważności" (czasem tłumaczonej jako „wzajemność" czy „ekwiwalencja"). Jego nadanie oznacza uznanie, że w danym kraju regulacje są równie silne jak w UE. Może zostać łatwo cofnięty, z wypowiedzeniem 30 dni.

Komisja udziela go państwom trzecim w poszczególnych obszarach, np. w ubezpieczeniach, ratingach czy w handlu akcjami. Dotychczas podejmowała dosyć szczodre decyzje w sprawie „równoważności", m.in. wobec USA, Kanady czy Japonii. Dosyć łagodne podejście miała również wobec niektórych gospodarek wschodzących, np. Brazylia cieszy się „równoważnością" z UE w takich dziedzinach jak m.in. audyt czy instytucje kredytowe.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Gospodarka
Rząd obsypie start-upy pieniędzmi. Chce przełomowych innowacji
Gospodarka
Upadek człowieka, który stworzył forum w Davos
Gospodarka
Niemcy – militarny kolos na (jeszcze) glinianych nogach
Gospodarka
Od czerwca nowe warunki handlu UE z Ukrainą. Jak się zmienią?
Materiał Promocyjny
Zakaz fajerwerków to straty dla gospodarki i zagrożenie bezpieczeństwa
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku