Niemcy zwiększą budżet na obronność? Cięcia w innych obszarach będą bolesne

Żeby zwiększyć wydatki na obronność do przynajmniej 2,5 proc. PKB, rząd Niemec musi zmniejszyć, bądź wręcz zlikwidować wydatki w wielu dziedzinach. To będzie decyzja polityczna - uważa Clemens Fuest, prezes ifo Institute. Skutki takich posunięć będą bolesne.

Publikacja: 29.01.2025 13:06

Niemcy zwiększą budżet na obronność? Cięcia w innych obszarach będą bolesne

Foto: Bloomberg

Niemcy nie mają w tej chwili innego wyjścia, jak odejście od polityki państwa opiekuńczego, do którego warto przyjechać i zamieszkać nawet wówczas, gdy nie ma się widoków na zatrudnienie.

Zdaniem Clemensa Fuesta nowy niemiecki rząd musi całkowicie zmienić plan wydatków budżetowych. I ten proces redystrybucji musi zacząć się natychmiast. W 2024 roku Niemcy wydali na obronność 90,8 mld euro, czyli tylko 2 proc. PKB.

Czytaj więcej

Niemiecka partia chce wydatków na obronność poniżej 2 proc. PKB

Na pierwszy ogień pójdą emerytury i renty

Zdaniem Clemensa Fuesta w rządowym pakiecie stymulującym wzrost gospodarki (w 2024 PKB zwiększył się o symboliczne 0,2 proc.), wzrost dotacji na zabezpieczenie rent i emerytur musi zostać ograniczony, przynajmniej o jeden punkt procentowy rocznie. Oszczędności na programach emerytalnych wymagają także wstrzymania indeksacji świadczeń albo podniesienia wieku emerytalnego.

Cięcia powinny dotyczyć także ograniczeń w wydatkach na cele społeczne z budżetu federalnego. Jak na razie w planie wydatków państwa znajduje się już zapisane 41,7 mld euro przeznaczonych na ten cel. W tym przypadku do roku 2028 pula pieniędzy powinna zmniejszyć się o połowę, podobnie jak i koszty ulg podatkowych, które w tej chwili obciążają budżet na 20 mld euro.

Uchodźcom i imigrantom też się nie poprawi

Szef ifo zaleca również podjęcie środków mających na celu wyhamowanie napływu imigrantów i uchodźców. A w przypadku tych, którzy przebywają już legalnie na terenie Niemiec, przyspieszenie ich integracji na rynku pracy.

Za tym ma pójść również ograniczenie w dostępie do zasiłków dla bezrobotnych. To z kolei obniżyłoby o połowę koszty przyjmowania uchodźców, które w tej chwili wynoszą 24,5 mld euro rocznie. Zdaniem Fuesta miejsce na oszczędności jest także w programach opieki zdrowotnej. Kwota 14,5 mld euro przeznaczona na ten cel może być obniżona o jedną trzecią, ale nie prostymi cięciami, tylko dzięki reformom.

Czytaj więcej

Niemcy wreszcie ruszyli na zakupy zbrojeniowe i idą na rekord

Jest skąd wziąć dodatkowe pieniądze

Po stronie dodatkowych przychodów budżetu szef ifo widzi możliwość podwyższenia VAT o jeden punkt procentowy. To z kolei przyniesie wpływy w wysokości 17 mld euro.

Pomóc powinno również zobowiązanie władz regionalnych do zaangażowania się w wydatki na obronność. Z tego tytułu może wpłynąć do budżetu obronnego 10 mld euro.

Gdzie Niemcy znajdą te środki? I tutaj także najprościej jest to zrobić za pośrednictwem reform w systemie emerytalnym pracowników administracji.

Te wszystkie oszczędności i dodatkowe wpływy spowodują, że w budżecie federalnym znajdzie się 94 mld euro. To nie tylko pozwoli na ograniczenie deficytu budżetowego, ale również i na zwiększenie w 2028 roku wydatków na obronność do 120 mld euro. To z kolei będzie oznaczało, że Niemcy przeznaczą na obronność 2,5 proc. PKB. 

Niemcy nie mają w tej chwili innego wyjścia, jak odejście od polityki państwa opiekuńczego, do którego warto przyjechać i zamieszkać nawet wówczas, gdy nie ma się widoków na zatrudnienie.

Zdaniem Clemensa Fuesta nowy niemiecki rząd musi całkowicie zmienić plan wydatków budżetowych. I ten proces redystrybucji musi zacząć się natychmiast. W 2024 roku Niemcy wydali na obronność 90,8 mld euro, czyli tylko 2 proc. PKB.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
To ma być kompas dla Europy. Unia złagodzi wymogi Zielonego Ładu
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Gospodarka
Echa decyzji Trumpa już w Polsce. "Przelew już pewnie nie przyjdzie"
Gospodarka
Rząd otwiera „parasol”. Chodzi o wybory. Na celowniku TikTok i Telegram
Gospodarka
UE przedłuży sankcje wobec Rosji, opór Węgier złamany. Jak „przekonano” Orbána?
Gospodarka
Bruksela dla „Rzeczpospolitej”: wejście Grenlandii do UE zależy od niej samej. A Trump eskaluje naciski
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe