Wysoka inflacja zmienia przyzwyczajenia. "Polujemy" na promocje, naprawiamy stare sprzęty

Inflacja tak do tej pory jest dokuczliwa, że tylko co dziewiąta osoba nie ograniczyła swoich przyzwyczajeń lub wydatków. Najczęściej mniej kupujemy, ale też oprócz zakupów odłożyliśmy na później wyjazd na wakacje, czy wizytę u kosmetyczki.

Publikacja: 15.08.2024 19:07

Wysoka inflacja zmienia przyzwyczajenia. "Polujemy" na promocje, naprawiamy stare sprzęty

Foto: Adobe Stock

Inflacja znowu w lipcu skoczyła w górę. Ceny są przeciętnie wyższe o  4,2 proc. w porównaniu do tych sprzed roku. Najbardziej wzrosły koszty utrzymania mieszkań i domów (prawie o 8 proc.).

Z badania Prudential Family Index: wynika, że już w zeszłym roku większość osób poczyniła jakieś oszczędności. Tylko nieliczni (11 proc.) nic nie zmienili ani ze swoich zwyczajów, ani zakupów. Przy czym więcej jest takich osób młodszych (25-34 lata) niż o dekadę starszych (8 proc.)

Czytaj więcej

Inflacja ponownie przebiła granicę celu NBP. Najnowsze dane GUS

Jak ograniczamy zakupy?

Prawie połowa ankietowanych przyznała, że ogranicza zakupy spontaniczne i zastanawia się na ile dany towar jest im naprawdę potrzebny. Najczęściej mniej kupowaliśmy nowych ubrań - ograniczało się w ten sposób 36 proc. mężczyzn i 44 proc. kobiet. Ale też jeśli cena produktu była atrakcyjna – kupowaliśmy na zapas, lub czekamy na promocję. Bo na obniżone ceny „polowała” co czwarta kobieta i co trzeci mężczyzna. Dodatkowo co czwarta ankietowana osoba zmieniła swoje przyzwyczajenia i poszukała tańszych zamienników ulubionych produktów żywnościowych.

Z których usług zrezygnowaliśmy?

Rosnące ceny spowodowały, że co czwarty mężczyzna i co piąta kobieta naprawia stare sprzęty czy ubrania zamiast kupować nowe. Ale też co piąty respondent (tak kobiety jak mężczyźni) zrezygnowali z wakacyjnych wyjazdów. 30 proc. pań i 22 proc. mężczyzn zrezygnowało lub rzadziej korzysta z usług fryzjerów czy kosmetyczek.

Wysokie koszty utrzymania mieszkań i domów skłoniły prawie co trzecią osobę do analizy zużycia prądu, oszczędnego ogrzewania pomieszkań (17 proc.) czy nawet zamiany kąpieli w wannie na prysznic (co dziesiąty mężczyzna i co siódma kobieta).

Z badania wynika także, że inflacja ma znaczenie dla życia towarzyskiego: ponad 40 proc. pań i co trzeci pan rzadziej zamawiają jedzenie z restauracji, a 17 proc. rzadziej zaprasza gości i organizuje przyjęcia.

Czytaj więcej

Polska gospodarka mocno przyspiesza. GUS podał najnowsze dane o PKB

Czego się spodziewamy?

Dodatkowo co dziesiąty mężczyzna i co jedenasta kobieta korzysta ze zgromadzonych oszczędności by mieć wystarczająco pieniędzy na bieżąca konsumpcję.

Respondentów zapytano o przewidywania najbliżej przyszłości: roku dwóch. Więcej jest optymistów, którzy uważają, że ich sytuacja finansowa się poprawi (40 proc.) niż pogorszy (17 proc.). Co czwarta osoba nie spodziewa się zmian, a 19 proc. nie umie przewidzieć.

Inflacja znowu w lipcu skoczyła w górę. Ceny są przeciętnie wyższe o  4,2 proc. w porównaniu do tych sprzed roku. Najbardziej wzrosły koszty utrzymania mieszkań i domów (prawie o 8 proc.).

Z badania Prudential Family Index: wynika, że już w zeszłym roku większość osób poczyniła jakieś oszczędności. Tylko nieliczni (11 proc.) nic nie zmienili ani ze swoich zwyczajów, ani zakupów. Przy czym więcej jest takich osób młodszych (25-34 lata) niż o dekadę starszych (8 proc.)

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Plan Draghiego na ratowanie konkurencyjności UE rozbije się o sprzeciw Niemiec?
Gospodarka
Mario Draghi chce ratować Europę przed zapaścią. Koszt? 800 mld euro rocznie
Gospodarka
Mario Draghi ostrzega przed „powolną agonią” UE. Proponuje wielki plan inwestycyjny
Gospodarka
Ifo: Gospodarkę Niemiec czeka zastój. Jakie są przyczyny?
Materiał Promocyjny
Energetycznych wyspiarzy będzie przybywać
Gospodarka
Misja MFW na Ukrainie: podwyżka podatków odroczona