Ostre spięcia hiszpańskiego rządu z biznesmenami

Obie strony współpracowały konstruktywnie w okresie pandemii, gdy w gospodarce powstała trudna sytuacja, a do władzy doszli socjaliści. Sytuacja zaczęła pogarszać się wraz z malejącą pandemią, a rozwinął się kryzys dotyczący kosztów utrzymania. W ostatnim kwartale bieżącego roku będą w Hiszpanii wybory powszechne i nie wygląda na to, by zmalała do tego czasu nowa antypatia do socjalistów — pisze Reuter.

Publikacja: 26.03.2023 17:05

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez

Foto: AFP

Kiedy Ferrovial, od infrastruktury i transportu, ogłosił w lutym zamiar przeniesienia swej prawnej siedziby z Hiszpanii do Holandii, premier Pedro Sanchez przystąpił do gwałtownego ataku na prezesa Rafaela del Pino. — Niektórzy biznesmeni służą swemu krajowi, ale po tej decyzji uważam, że nie dotyczy to pana del Pino — powiedział premier.

Takie osobiste ataki na ważnych przedstawicieli hiszpańskiego przemysłu stają się często cechą rządu — panuje opinia w kołach ludzi interesów. Koalicyjny partner socjalistów, lewackie ugrupowanie Unidas Podemos utworzone po protestach przeciwko działaniom oszczędnościowym po ostatnim kryzysie finansowym ponad dekadę temu, było zawsze wrogo nastawione do biznesu. Pod koniec ubiegłego roku do ataków dołączyli też socjaliści.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Gospodarka
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Gospodarka
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski
Gospodarka
Tak Putin kupuje sobie gości na paradzie zwycięstwa
Gospodarka
Współpraca zbrojeniowa z Francją odpali? Oto, co oferuje Paryż
Gospodarka
Przełomowe innowacje ruszą z kopyta? Eksperci oceniają
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem