W badaniu opinii publicznej nt. tego, czego Rosjanie boją się w 2023 r., prywatne rosyjskie firmy badawcze, Insurance House VSK i centrum analityczne NAFI, nie postawiły kluczowych pytań – o wojnę, śmierć na niej, o mobilizację i zagrożenie światowym konfliktem. Zapewne ze strachu przed reakcją reżimu takie pytania nie padły.
Nawet jednak z tych pytań, które w ankiecie były - np. o strach o swoje dzieci czy zagrożenie atakami terrorystycznymi, można wyczytać, w jakim iluzorycznym świecie totalnej putinowskiej propagandy, odcięcia od wolnych mediów i internetu, żyją obecnie mieszkańcy Rosji.