„Przeszliśmy przez kryzysy, sankcje, groźby i presję polityczną nie raz – w latach 2008, 2014, 2018. Nie wspomnę, że różne sankcje zostały nałożone na ZSRR kilkanaście razy. Już dawno przestaliśmy się bać. A potem - i bardzo szybko - sami nasi przeciwnicy przyszli do nas z prośbą o powrót do stołu negocjacyjnego we wszystkich kwestiach” - napisał Dmitrij Miedwiediew w rosyjskiej sieci.
Jego zdaniem „po pierwszych histerycznych gestach, departament stanu USA zaczyna stopniowo odchodzić od swoich „niewzruszonych” pozycji. Dodał też, że mieszkańcy krajów zachodnich wkrótce „wystawią rachunek” za sankcje, „które są opłacane z portfeli obywateli” ich „rusofobicznemu przywództwu”.