Brytyjski rząd chce chronić najbiedniejszych przed szalejącymi cenami energii

Brytyjski rząd rozważa interwencję na rynku energetycznym, aby ograniczyć skutki wzrostu cen energii dla gospodarstw domowych — pisze dziennik "Financial Times". Bez tej interwencji maksymalny pułap cen dla klientów indywidualnych wzrośnie od kwietnia tego roku o około 50 proc.

Publikacja: 19.01.2022 12:29

Rishi Sunak chce pomóć tylko najbiedniejszym

Rishi Sunak chce pomóć tylko najbiedniejszym

Foto: Bloomberg

Obecnie brytyjski rząd opowiada się najmocniej za opcją, która zakłada, że gdy hurtowe ceny gazu wzrosną powyżej określonego poziomu, koszty dla dostawców energii byłyby pokrywane z budżetu państwa i w ten sposób nie musieliby oni przerzucać kosztów na odbiorców. Firmy energetyczne musiałyby jednak oddawać pieniądze rządowi, gdy ceny hurtowe spadają poniżej ustalonego poziomu, to oznacza, że poniesione z budżetu wydatki mogłyby się w ciągu kilku lat zwrócić – pisze "Financial Times".

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Adam Glapiński, prezes NBP: Nie ma podstaw do obniżania stóp procentowych
Gospodarka
Tego może domagać się Putin. Nieoczekiwany warunek Kremla
Gospodarka
Nowe, „piekielne” sankcje USA. Czym Donald Trump uderzy w Putina?
Gospodarka
Komisarz UE: Za dużo barier dzieli rynki kapitałowe w UE. Trzeba je zburzyć
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Gospodarka
Kanada nakłada nowe cła na USA. Waszyngton grozi odwetem
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń