O godz. 14:30 WIG20 po optymistycznych odczytach danych z USA zaczął gwałtownie zyskiwać i wyszedł na plus. Jednak ostatnie godziny notowań przyniosły załamanie wzrostu, a na zamknięciu WIG20 spadł o 0,69 proc. do 2319 pkt., mWIG40 stracił 0,12 proc., ale sWIG80 wzrósł o 0,55 proc.
Z WIG20 najmocniej zyskały papiery Handlowego i Assecopolu – o 1,9 i 1,5 proc., a najbardziej straciły akcje GTC i KGHM, odpowiednio o 6,9 i 1,5 proc. Akcje Mondi wzrosły o 5,8 proc. w reakcji na ogłoszenie wezwania na akcje.
Obrót na WIGu sięgnął 0,78 mld zł, z czego 74 proc. przypadło na indeks blue chipów. Do najpłynniejszych spółek należały KGHM i PKO BP, gdzie obrót sięgnął 112 i 86 mln zł. Nastroje inwestorów na rynku akcji utrzymują się neutralne.
WIG20 oddalił się od oporu na 2400 pkt., a kupujący nie próbowali nawet testować tego kluczowego poziomu. Obecnie nie można wykluczyć żadnego scenariusza na rynku akcji, co jest źródłem niepewności uczestników rynku i demotywatorem do zawierania transakcji. Złoty osłabił się do euro i dolara, co utrudniało kupującym odrabianie strat. DJ Euro Stoxx 50 tracił ok. 0,5 proc.
Inwestorzy poznali odczyt rozpoczętych budów domów w USA za styczeń, które wzrosły o 1,5 proc. m/m przy prognozie spadku 3,4 proc. Z kolei liczba pozwoleń na budowę wzrosła o 0,7 proc. m/m, a oczekiwano wzrostu o 0,6 proc. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA wyniosła 348 tys., a prognozowano 365 tys. Spadła też liczba osób pobierających zasiłek do 3.426 tys. z 3.526 tys. ostatnio, a analitycy oczekiwali spadku do 3.495 tys. osób. WIG20 i kontrakty na amerykańskie indeksy pozytywnie odebrały odczyty makroekonomiczne i odzyskały wcześniejsze straty.