Ostatni wzrost kursu akcji to zasługa lepszych od oczekiwań danych o dostawach w drugim kwartale. Chociaż dostawy nadal spadły o 4,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, spadek był mniej gwałtowny niż w pierwszym kwartale i dał inwestorom powody do optymizmu na drugą połowę roku.
Czytaj więcej
Inwestor Michael Perry złożył w czwartek pozew sądowy, w którym oskarżył Elona Muska o sprzedaż a...
Finansiści w większości pozytywnie zareagowali na dane o dostawach Tesli, a analitycy Bank of America i Wedbush Securities podnieśli swoje ceny docelowe odpowiednio do 260 USD i 300 USD z 220 USD i 275 USD. Natomiast Analitycy J.P. Morgan byli chłodniej nastawieni do danych utrzymując ocenę "niedoważaj" i cenę docelową na poziomie zaledwie 115 USD.
Kurs akcji Tesli po ostrych spadkach nabiera tempa
Jeszcze w kwietniu Tesla miała status najsłabszej spółki w indeksie S&P 500. Kłopoty firmy zaczęły się w październiku, kiedy firma ostrzegła, że popyt na pojazdy elektryczne zaczyna spadać. W kwietniu akcje Tesli osiągnęły najniższy poziom od roku po serii niepokojących wydarzeń. Sprzedaż w podstawowej działalności motoryzacyjnej spadła w pierwszym kwartale, firma zmniejszyła zatrudnienie poprzez szeroko zakrojone zwolnienia i pojawiły się doniesienia, że Tesla zrezygnowała z planów rychłej produkcji taniego samochodu rodzinnego w swojej fabryce w Teksasie.
Czytaj więcej
We wtorek, 12 marca wieczorem, przywrócono zasilanie w Gigafactory Tesli w Grünheide pod Berlinem...