Ostatni wzrost kursu akcji to zasługa lepszych od oczekiwań danych o dostawach w drugim kwartale. Chociaż dostawy nadal spadły o 4,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, spadek był mniej gwałtowny niż w pierwszym kwartale i dał inwestorom powody do optymizmu na drugą połowę roku.
Finansiści w większości pozytywnie zareagowali na dane o dostawach Tesli, a analitycy Bank of America i Wedbush Securities podnieśli swoje ceny docelowe odpowiednio do 260 USD i 300 USD z 220 USD i 275 USD. Natomiast Analitycy J.P. Morgan byli chłodniej nastawieni do danych utrzymując ocenę "niedoważaj" i cenę docelową na poziomie zaledwie 115 USD.