Aktualizacja: 08.11.2016 08:45 Publikacja: 08.11.2016 08:33
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
We wtorkowy poranek, handel na GPW toczy się dobrych nastrojach, notowania trzech głównych indeksów świecą na zielono. Zdecydowanie najlepiej radzi sobie WIG20, kursy niemal wszystkich spółek z segmentu blue chips idą w górę.
W przeddzień amerykańskich wyborów prezydenckich na rynkach wyczuwalna jest atmosfera wyczekiwania. Po informacji o tym, że FBI nie postawi Hillary Clinton zarzutów w sprawie tzw. afery mailowej, jej szanse na prezydenturę ponownie wzrosły. Przynajmniej tak mówią najnowsze sondaże, choć mając w pamięci Brexit, do wszelkiego rodzaju „niezależnych badań" należy podchodzić z rezerwą. W końcu nie jest żadną tajemnicą, że amerykański establishment medialny jednoznacznie faworyzuje kandydatkę Demokratów, a wielu przeciętnych obywateli wstydzi się przyznać do popierania Trumpa.
Piątkowy wieczór przyniósł inwestorom niemiłe zaskoczenie. Droga do pokoju na Ukrainie wydaje się być dzisiaj bardziej wyboista niż jeszcze kilka dni temu. Jest już pierwsza reakcja rynków.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Trudny okres na rynkach nie kończy się, a wręcz można mieć wrażenie, że niedźwiedzie na dobre dochodzą do głosu.
Atmosfera na globalnych rynkach gęstnieje na początku tygodnia, ale na półmetku wtorkowej sesji główne polskie indeksy wyraźnie zwyżkują.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Inwestorzy mają nadzieję, że nowa koalicja rządowa w Niemczech będzie w stanie pobudzić gospodarkę balansującą na krawędzi recesji.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Amerykański koncern oficjalnie zwrócił się do prezydenta Stanów Zjednoczonych w sprawie zniesienia ograniczeń w eksporcie chipów do krajów będących sojusznikami USA. Na krótkiej liście są m.in. Izrael, Szwajcaria i Polska.
- Żaden przywódca europejski nie pozwolił sobie dotąd na coś takiego wobec prezydenta USA. Wszyscy wiedzą, że w porównaniu do Stanów Zjednoczonych są mali - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując w rozmowie z „Super Expressem” burzliwy przebieg spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
„Relację z Pańskiej rozmowy z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim oglądaliśmy z przerażeniem i niesmakiem” - piszą autorzy listu otwartego do Donalda Trumpa, pod którym podpisał się m.in. były prezydent Lech Wałęsa.
Donald Trump pozostaje konsekwentny w decyzjach dotyczących swojego wyglądu - zbyt mocna sztuczna opalenizna i charakterystyczna fryzura to jego znaki rozpoznawcze. Jednak wśród bliskich współpracowników obecnego prezydenta USA da się zauważyć wyraźny trend dotyczący wyglądu. Zjawisku przyjrzał się hiszpański dziennik El País.
W obliczu głosów o potrzebie wielkich wydatków na zbrojenia w Europie można spodziewać się gwałtownego wzrostu zadłużenia, a Polskę czeka samobójcza politycznie dla jej uczestników debata o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej - ocenił prof. Rafał Chwedoruk. Rozmówca Joanny Ćwiek-Śwideckiej wskazał, że Europa przegrała na Ukrainie, a Stany Zjednoczone dokonują reorientacji swej polityki. Skutkiem wydarzeń może być proces pogłębiania integracji europejskiej i spadek znaczenia państw narodowych - prognozował.
Warren Buffet ostrzega przed cłami Donalda Trumpa. Według inwestora będą one miały bardzo negatywny wpływ: mogą wywołać inflację i zaszkodzić amerykańskim konsumentom. „Cła są właściwie takie, mamy z nimi duże doświadczenie. Do pewnego stopnia są aktem wojny” - powiedział Buffett w telewizji CBS.
Elon Musk i Mike Lee to za mało by wyprowadzić Amerykę z Sojuszu. To długa procedura. Ale przede wszystkim sam Donald Trump musi rozważyć, czy Ameryce opłaca się pozbycie się sojuszników. To raczej wątpliwe.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił powołanie narodowej rezerwy kryptowalut. Wirtualne waluty bardzo mocno zyskiwały w niedzielę, ale w poniedziałek ich kursy spadały.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas