Indeksy na europejskich giełdach świeciły dziś na zielono. Również na GPW strona kupująca od rana rozdawała karty. Wprawdzie skala zwyżek była nieco mniejsza niż na zachodnioeuropejskich parkietach, ale pamiętajmy że dzień wcześniej to Warszawa błyszczała w Europie, a WIG20 zyskał prawie 3 proc. Dzisiaj na finiszu sesji indeks blue chips urósł o dodatkowe 0,75 proc. i osiągnął wartość 2469,37 pkt. Z kolei WIG zakończył dzień 0,64-proc. wzrostem.
Zdaniem analityków WIG20 jest na dobrej drodze, by w kolejnych dniach dobić do psychologicznej bariery 2500 pkt. Wzrosty z ostatnich dni cieszą tym bardziej, iż towarzyszyły im przyzwoite obroty. Dziś na samym WIG20 przekroczyły 0,6 mld zł. Dzień wcześniej taki poziom zanotowano na całym indeksie WIG, ale należy podkreślić że tego dnia nie było sesji giełdowej na Wall Street i w Londynie, więc na obroty pracowali tylko inwestorzy krajowi.
Dziś wśród firm z WIG20 pozytywnie wyróżniały się m.in. BRE Bank i Grupa Lotos. Ich akcje po południu zyskiwały ponad 3 proc. Indeks w górę ciągnął też KGHM. Słabo natomiast wypadł Orlen. Najwyraźniej inwestorzy realizowali zyski po bardzo mocnej, poniedziałkowej zwyżce kursu. Wśród mniejszych firm pozytywnie wyróżniał się EMC Instytut Medyczny, którego kurs poszybował na wieść o ogłoszonym przez Pentę wezwaniu.
Optymizm europejskich inwestorów udzielił się też rynkom za oceanem. Na otwarciu sesji Dow Jones wzrósł o 0,4 proc., a Nasdaq poszedł w górę o 1,1 proc. Z kolei S&P 500 zyskał 0,52 proc. Inwestorów niewątpliwie ucieszyła wiadomość, że indeks zaufania konsumentów w USA wzrósł w maju do 76,2 pkt. Tymczasem oczekiwano że sięgnie zaledwie 71 pkt. Z kolei amerykański wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed wyniósł w maju minus 2 pkt. Tu również oczekiwania były bardziej pesymistyczne – spodziewano się że wyniesie minus 4 pkt.
Jutrzejszy kalendarz makro będzie bogaty w publikacje. Czeka nas m.in. odczyt PKB Polski za I kwartał, dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii i podaży pieniądza w strefie euro.