Aktualizacja: 02.12.2019 17:29 Publikacja: 02.12.2019 17:27
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Pierwsza grudniowa sesja nie ułożyła się pomyśli posiadaczy akcji z warszawskiego parkietu. Mimo obiecującego początku sesji, kolejne godziny handlu na w Warszawie przyniosły wyraźne ochłodzenie nastrojów. Dlatego niedługo po starcie notowań inicjatywę na rynku przejęli sprzedający, spychając krajowe indeksy głęboko pod kreskę. WIG20 finiszował ze stratą sięgającą 1,7 proc., a WIG znalazł się 1,1 proc. na minusie.
Do wyprzedaży krajowych akcji zmobilizowała inwestorów kontynuacja korekty na zachodnioeuropejskich rynkach akcji. Co gorsza, w miarę upływu czasu indeksy w Europie pogłębiały straty, kończąc dzień spadkami przekraczającymi nawet 2 proc. Nieco lepiej wyglądała sytuacja na parkietach z naszego regionu (Praga, Moskwa ), które długo opierały się negatywnym nastrojom, ale ostatecznie dały za wygraną. O wyniku sesji na Starym Kontynencie przesądziło wejście do gry Amerykanów, którzy przejawiali większą ochotę do pozbywania się akcji. Głównym zmartwieniem inwestorów jest brak postępów w negocjacjach handlowych USA z Chinami z uwagi na dużą niechęć Amerykanów do ustępstw. Dodatkowo ciśnienie podniosły inwestorom groźby wprowadzenia kolejnych ceł, tym razem na stal i aluminium sprowadzane z Argentyny i Brazylii.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Kursy akcji producentów szczepionek, firm medycznych i związanych z opieką zdrowotną spadały po informacji że sekretarzem Departamentu i Opieki Społecznej zostanie znany Robert F. Kennedy Jr. , który nie uznaje szczepionek
Przez długi czas wydawało się, że czwartkowa sesja przyniesie kontynuację przeceny na warszawskiej giełdzie. Nic z tych rzeczy. Górą były ostatecznie byki.
Mieszkańcy Europy z jednej strony nadal wierzą, że transformacja energetyczna zabezpieczy dobrobyt następnych pokoleń. Z drugiej jednak strony obawiają się, że koszty ochrony klimatu dotkną ich finansowo. Z badania klimatycznego zleconego przez Fundację E.ON wynika, że Europejczycy popierają transformację, ale oczekują od rządów swoich państw konkretnego planu i większego zdecydowania w działaniu.
Kurs walorów spółki spada nawet o ponad 6 proc. i jest najniższy od dwóch miesięcy. To następstwo nie najlepszych nastrojów na rynku miedzi, srebra i złota. W tej sytuacji nic nie pomaga oczekiwana poprawa wyników koncernu za III kwartał.
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Na rynkach kapitałowych zmienność jest czymś naturalnym, przypominają analitycy. Niekwestionowanym hitem tego roku jest złoto, którego zwyżki wyniosły fundusze metali szlachetnych na pierwsze miejsce. Na dwa miesiące przed końcem roku kandydatów do przejęcia pozycji lidera nie ma wielu.
Prezes i współzałożyciel platformy z e-książkami Legimi, Mikołaj Małaczyński, odpowiadał dziś na pytania o sytuację spółki po zastrzeżeniach zgłoszonych przez biznesowych partnerów. W tym czasie kurs akcji mocno rósł.
W ciągu ostatnich pięciu lat liczba firm zajmujących się odkrywaniem leków zwiększyła się w Polsce o niespełna 8 proc. Zdecydowanie mocniej urosły nakłady na biotechnologię. Ale nadal stanowią kroplę w morzu potrzeb.
Przed amerykańską gospodarką rysują się dobre perspektywy, a spółki mają dalej poprawiać wyniki finansowe. Problemy mogą mieć jednak surowce.
Największa chorwacka sieć sklepów spożywczych potwierdziła dziś giełdowe plany. Chce wejść na rynek w Warszawie i Zagrzebiu. Zamierza pozyskać 80 mln euro. Wartość całej oferty może być dużo większa - wynika z nieoficjalnych informacji.
Zwycięstwo kandydata republikanów może oznaczać utrzymanie niskich podatków, wielkie cięcie regulacji, większe wydobycie ropy, wyższy deficyt fiskalny oraz używanie ceł jako środków nacisku.
Ani warszawska GPW, ani inne giełdy w Europie nie wystraszyły się zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze reakcje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas