Premier Litwy Andrius Kubilius mówił, że już we wrześniu w Polsce, na Łotwie i w Estonii przedstawiony zostanie dokładny biznesplan budowy nowej elektrowni, z którego będzie się można dowiedzieć, jaka będzie jej maksymalna moc, ile będzie kosztowała budowa oraz komu przypadną jakie udziały w elektrowni. Rząd litewski uważa, że są jeszcze szanse, że nowa elektrownia, w miejscu zamykanej w tym roku Ignalinie, ruszy zgodnie z planem, czyli w 2015 r.

Podczas nieoficjalnego spotkania szefowie rządów omówili także kwestie gospodarcze i sposoby załagodzenia kryzysu. Gospodarka na Litwie w drugim kwartale skurczyła się o prawie 23 proc. W Estonii i na Łotwie spadki są podobne.

Litwa nie wyklucza, że za przykładem Łotwy może zwrócić się o pomoc do MFW. Rządy krajów bałtyckich nie chcą na razie odejść od sztywnego kursu wymiany walut rodzimych wobec euro, bo oznaczałoby to bankructwo ludności, gdyż 2/3 pożyczek prywatnych zostało zaciągniętych w euro.