– Zdolność kredytowa Polaków po ósmej podwyżce stóp procentowych i po wejściu w życie rekomendacji KNF (od kwietnia przy ocenie zdolności kredytowej klientów banki do obowiązującej stopy doliczają 5 pkt proc.) spadnie jeszcze bardziej – podkreśla Anton Bubiel, prezes Rentier.io. – W porównaniu z wrześniem 2021 r. zdolność ta w wielu przypadkach spadła już o ponad połowę – zaznacza.
W kolejce po tańsze
Prezes Bubiel spodziewa się, że popyt na kredyty zmaleje w tym roku co najmniej o 50 proc. w porównaniu z ub.r. – W przypadku dalszych istotnych podwyżek stóp procentowych nie wykluczam spadku popytu nawet o 60–70 proc. w skali roku – mówi.
Zmaleje też średnia wartość zaciąganych kredytów. – Nie dlatego, że spadną ceny, ale dlatego, że zainteresowaniem będą się cieszyć mniejsze i tańsze mieszkania. Tylko na takie będzie kredytobiorców stać – tłumaczy Anton Bubiel. – W tym roku nie liczyłbym jeszcze na istotne zniżki nominalnych cen.
Na razie mieszkania wciąż drożeją. Portal RynekPierwotny.pl podaje, że średnia cena ofertowa nowych lokali w Warszawie w kwietniu to już niemal 13,3 tys. zł za mkw., o 23 proc. więcej niż przed rokiem. Dwucyfrowe zwyżki serwis odnotował także w innych miastach.