Koronawirus niesie widmo bankructwa zwłaszcza małym kinom, ale one próbują się bronić uruchamiając działalność w Internecie. – Gdy 12 marca kina zostały zamknięte, od razu zaczęłam szukać alternatywnego rozwiązania – mówi Marynia Gierat, szefowa krakowskiego Kina Pod Baranami.
W Nowej Zelandii znalazła firmę Shift72, która pomaga przygotować targi organizatorom festiwalu w Cannes, obsługiwała festiwal South By South West w Austin w USA,przeniosła do sieci poświęcone dokumentowi duńskie CPH:DOX. Z jej pomocą powstało oprogramowanie internetowego e-Kina Pod Baranami, które ruszyło 12 kwietnia.