Bohaterka filmu, Jola, jest piękną kobietą. Bardziej przypomina gwiazdę filmową niż 69-letnią matkę sześciorga dzieci, którą jest. Czas nie odebrał jej chęci do życia, choć w jej przypadku nie jest ono usłane różami. Od 45 lat jest żoną mężczyzny, który nie szanuje jej, ubliża i traktuje jak własność. Koleżankom przyznaje się, że od kiedy pamięta „pije i bije”, ale – nie zdecydowała się z nim rozstać. Wcześnie założyła rodzinę i przyrzekając miłość i wierność do grobowej deski – chciała wytrwać w przyrzeczeniu. Dopiero spotkanie na lekcji tańca mężczyzny, którego pokochała i komplikacje zdrowotne – zainspirowały ją do życiowych zmian….