Aktualizacja: 28.03.2021 10:54 Publikacja: 28.03.2021 10:46
Foto: materiały prasowe
Ostatni film Holland zdobył pięć czeskich Lwów, w tym dla najlpeszego filmu, był też czeskim kandydatem do Oscara. Ale też swoje cegiełki dołożyli tu polska koproducentka Klaudia Śmieja, kompozytor Antoni Komasa-Łazarkiewicz, Mary Komasa czy operatorzy drugiej ekipy Tomasz Naumiuk i Rafał Paradowski.
Bohater filmu, Jan Mikolasek to postać autentyczna. „Uzdrowiciel” wydający diagnozę na podstawie wyglądu moczu i leczący ziołami. Prowadził swoją praktykę od okresu I wojny światowej aż do lat 60. XX weku Leczył wszystkich. W okresie międzywojennym prezydenta Masaryka. W czasie wojny - wysoko postawionych nazistów, m.in. Bormanna. Potem, w komunistycznej Czechosłowacji – prezydenta Zapotocznego. Jego pacjentem był też brytyjski król Jerzy VI. A poza nimi były dziesiątki tysięcy innych pacjentów. Jednym mógł pomóc, innych uczciwie kierował do lekarzy. Po śmierci Zapotocznego, który Mikolaska chronił, władze Czechosłowacji w 1959 roku skonfiskowały jego ogromny majątek, oskarżyłyo pr zestępstwa podatkowe i kolaborację z nazistami. Wyszedł z więzienia po pięciu latach, ale nigdy już nie wrócił do leczenia.
Agnieszce Holland i czeskiemu scenarzyście Markowi Epsteinowi historia Mikolaska posłużyła do opowiedzenia fascynującej historii, w której odbijają się skomplikowane losy ludzi, ale też traumy XX wieku. Holland nie wystawiła Mikolaskowi pomnika. Stworzyła na ekranie portret wielowymiarowy, nieoczywisty. Pokazała siłę swojego bohatera, ale też drzemiący w nim mrok. Fascynację śmiercią, próbę podporządkowania sobie otoczenia, okrucieństwo w stosunku do najbliższych. I homoseksualizm w świecie, który homoseksualizmu nie akceptuje, w którym osoby nieheteroseksualne trafiają do więzienia. Dopóki nie narodzi się w nim uczucie do swojego asystenta, uzdrowiciel będzie to z siebie wypierał. Ale gdy już zazna szczęścia będzie o nie walczył. Nie zważając na cenę i krzywdę, jaką wyrządza. A przecież ta miłość nie zatrzyma go przed straszną zdradą, gdy będzie walczył o własne życie.
— Chciałam zrobić film o tym, jak bardzo skomplikowany jest człowiek — mówi o „Szarlatanie” Holland. — Zafascynowała mnie tajemnica Mikolaska, który nie potrafił zaakceptować siebie, a jednocześnie była w nim niebywała pycha. Robił dużo dla ludzi, a jednocześnie był zdolny to najgorszego zła.
Ale w filmie Holland odbija się też wiek XX z jego kolejnymi reżimami. I pytanie o stosunek do dyktatury jednostki wybitnej: gdzie kończy się spełnianie siebie i swojej misji, biegnięcie za własnymi marzeniami i ambicjami, a zaczynają ustępstwa moralne i kolaboracja z władzą. Holland nie piętnuje, nie potępia. Pyta o granice życiowego konformizmu.
Są w „Szarlatanie” pytania inne: Czego nauczył nas XX wiek? Albo raczej: czego nie nauczył? Z czego nie wyciągnęliśmy wniosków, jeśli dziś mogą powracać w wielu miejscach świata dyktatury, nacjonalizm, antysemityzm, brak tolerancji?
Znakomity, bardzo ważny film, który trzeba obejrzeć w skupieniu.
Trzy lata po tragicznym wypadku, gdy na planie „Rust” zginęła od kuli operatorka Halyna Hutchins, na EnergaCAMERIMAGE odbyła się światowa premiera tego filmu
Mamy wspaniałą wiadomość dla wszystkich fanów serialowych emocji: harmonogram oraz lista seriali wyświetlanych podczas BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024 zostały ogłoszone! Rusza także sprzedaż karnetów i biletów na stronie festiwalu – doradzamy, aby nie zwlekać do ostatniej chwili, by nie przegapić najgorętszych premier i pokazów - przygotowaliśmy dla Was mnóstwo zaskoczeń!
Jim Jarmusch, w niedawnej rozmowie ze stacją radiową France Inter, podzielił się szczegółami dotyczącymi jego najnowszego filmu „Father, Mother, Sister, Brother”.
W Toruniu pokazano „Marię Callas" z Angeliną Jolie. W kinach dopiero w lutym. Operator filmu Ed Lachman otrzymał Złotą Żabę za całokształt twórczości. „Blitz” Steve’a McQueena o wojennym Londynie porywa świetnymi zdjęciami, ale rozczarowuje. Premiera w AppleTV+ 22 listopada.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Filmy z komentarzem artystów: Doroty Masłowskiej, Artura Andrusa, Michała Witkowskiego trafią najpierw do kin, a potem na specjalną platformę VOD.
Trzy lata po tragicznym wypadku, gdy na planie „Rust” zginęła od kuli operatorka Halyna Hutchins, na EnergaCAMERIMAGE odbyła się światowa premiera tego filmu
Jim Jarmusch, w niedawnej rozmowie ze stacją radiową France Inter, podzielił się szczegółami dotyczącymi jego najnowszego filmu „Father, Mother, Sister, Brother”.
W Toruniu pokazano „Marię Callas" z Angeliną Jolie. W kinach dopiero w lutym. Operator filmu Ed Lachman otrzymał Złotą Żabę za całokształt twórczości. „Blitz” Steve’a McQueena o wojennym Londynie porywa świetnymi zdjęciami, ale rozczarowuje. Premiera w AppleTV+ 22 listopada.
Filmy z komentarzem artystów: Doroty Masłowskiej, Artura Andrusa, Michała Witkowskiego trafią najpierw do kin, a potem na specjalną platformę VOD.
Po ogłoszeniu wyników Spotify za trzeci kwartał 2024 r. akcje streamingowego giganta poszybowały do blisko 480 dolarów, a współzałożyciele platformy w ostatnim czasie zarobili na sprzedaży akcji ponad 800 mln dolarów.
Aktor powinien oddać całą złożoność swojego bohatera. Nie narzucać widzowi ocen, ale sprawić, by odczuł on skomplikowanie człowieka i sam go ocenił. Zadał sobie pytanie, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej - mówi gwiazda, która spędza tydzień w Toruniu jako przewodnicząca jury głównego konkursu na festiwalu EnergaCAMERIMAGE.
Studio Paramount Pictures pokazało pierwszy plakat oraz zwiastun filmu „Mission: Impossible – The Final Reckoning”. W ósmej odsłonie popularnej serii filmów akcji nie zabraknie Toma Cruise’a.
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas