22 czerwca odbędzie się Zwyczajne Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Miało to być zwyczajowe coroczne spotkanie, do czego organizację zobowiązuje statut. Tak się jednak nie stanie. Zjazd – nie ulega wątpliwości – będzie burzliwy i ogromnie ważny dla środowiska filmowego.
W SFP panuje trudna atmosfera. W przestrzeni publicznej pojawiły się poważne zarzuty wobec kierownictwa SFP. Trwa audyt. Wkrótce ma się zacząć kolejny.
Czytaj więcej
Stowarzyszenie Filmowców polskich krytycznie ocenia wykreślenie z projektu nowelizacji prawa autorskiego przepisów wprowadzających dodatkowe wynagrodzenie dla artystów za udostępnianie ich utworów w platformach streamingowych i VOD.
Jacek Bromski zrezygnował, ale kandyduje
Jacek Bromski, który był prezesem SFP od 1996 roku i ma dla Stowarzyszenia ogromne zasługi, zrezygnował z pełnienia tej funkcji, wystosowując jednocześnie pełen goryczy list do wszystkich członków. Po liście wspierającym go, podpisanym przez ponad 400 filmowców, postanowił zmienić decyzję. 6 czerwca wysłał do wszystkich członków SFP list z wyjaśnieniami i ogłosił, że podczas zjazdu będzie jednak kandydował w wyborach prezesa, by dokończyć kadencję. Z kolei Zarząd Stowarzyszenia zarekomendował na to stanowisko Grzegorza Łoszewskiego – scenarzystę, wykładowcę w łódzkiej PWSFTviT i Gdyńskiej Szkole Filmowej, członka Zarządu Głównego SFP. Jego kandydaturę poparło dziewięcioro członków zarządu, czworo (w tym kandydaci Jacek Bromski i Grzegorz Łoszewski) wstrzymało się od głosu.
Kandydaci na stanowisko prezesa SFP
Poza Jackiem Bromskim i Grzegorzem Łoszewskim swoje kandydatury zgłosili: operatorzy filmowi Michał Bukojemski i Andrzej Ślązak, producent Arkadiusz Wojnarowski oraz reżyser Radosław Piwowarski. Ten ostatni jednak wycofał się.