W pierwszych dwóch podejściach Gabriela Muskała nie dostała się do szkoły teatralnej. Wyglądała jak dziecko, do tego nie miała odpowiedniego głosu. Pochodzi z małej miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, z perspektywy której teatr wydawał się mrzonką. Wcześniej była na przedstawieniu tylko ze szkołą. – Za to miała niesamowite samozaparcie – przyznaje siostra aktorki, Monika.
Gabriela Muskała zaangażowała się w ruch amatorski. Zaczęła od monodramu, czyli od końca, bo to gatunek dla aktorów mających już doświadczenie. – Aktorstwo jest jednak dla niej sensem i esencją, nie stroi fochów – uważa Mariusz Grzegorzek, rektor łódzkiej Filmówki.