Europejska Nagroda Filmowa to najważniejszy filmowy laur Europy, odpowiednik amerykańskiego Oscara. W tym roku Akademia podała już pierwszy zestaw 30 filmów, na które jej członkowie będą mogli głosować. Drugi, składający się z kolejnych 10-15 tytułów zostanie ogłoszony we wrześniu.
Na pierwsze liście znalazł się na niej film Jerzego Skolimowskiego „IO”, historia osiołka, która zdobyła nagrodę jury w Cannes 2022.. Niestety, to jedyny, jak dotąd, polski film, który będzie walczył o nagrody Starego Kontynentu. Konkurencja jest bardzo silna. Na liście znalazły się filmy, które również znakomicie zaistniały na festiwalach w Wenecji, Berlinie czy Cannes, m.in. zdobywca Złotego Niedźwiedzia „Alcarras” Carli Simon, zwycięzca Złotej Palny w Cannes „Trójkąt smutku” Rubena Ostlunda, uhonorowane Grand Prix na tym samym festiwalu „Blisko” Lucasa Dhonta oraz „Toro i Lokita” braci Dardenne, „Matki równoległe” Pedro Almodovara z nagrodzoną Copa Volpi w Wenecji Penelope Cruz. Jest też zdobywca Oscara za scenariusz „Belfast” Kennetha Branagha.
Czytaj więcej
Zwycięskie filmy z Cannes i innych najważniejszych festiwali można zobaczyć na wrocławskich Nowych Horyzontach. Początek już w czwartek.
Z tymi potentatami będą o europejskie laury walczyć jak choćby bułgarski „Woman Do Not Cry” Miny Milevej i Veseli Kozakowej czy islandzki „Godland” Hlunura Palmassona.