"Zwyczajna dziewczyna": Gadka szmatka wygrywa wojnę

"Zwyczajna dziewczyna" opowiada o tym, jak kino pomogło wygrać II wojnę światową. Od piątku na ekranach.

Aktualizacja: 24.05.2017 23:53 Publikacja: 24.05.2017 18:48

Dunka Lone Scherfig  zaistniała przed laty w świadomości widzów dwoma świetnymi  komediodramatami: „Włoskim dla początkujących" i „Wilbur chce się zabić". Dowiodła w nich, że umie rzeczy poważne i mroczne pokazać zwyczajnie, a nawet delikatnie z nich się zaśmiać. Przy tym mistrzowsko balansować pomiędzy radością i smutkiem, ani na chwilę nie przekraczając granic z jednej strony łzawego sentymentalizmu, z drugiej dobrego smaku.

Kolejne filmy niezbyt się jej udały. Teraz powraca w świetnej formie „Zwyczajną dziewczyną", ekranizacją powieści Lissy Evans. Historią osadzoną w realiach  Londynu w roku 1940, nękanego nieustannymi  nalotami bombowców Luftwaffe, w której po raz kolejny potwierdza umiejętność bezkonfliktowego łączenia  komedii, dramatu i sentymentalizmu. Bez dysonansu wywołując na przemian śmiech, rozpacz czy wzruszenie.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP
Film
To oni ocenią filmy w konkursach Mastercard OFF CAMERA 2025!