Do Ziemi zbliża się kometa. Ma prawie 10 km średnicy, więc po zderzeniu żywe istoty wyginą, planeta ulegnie destrukcji i wszystko trafi szlag. Chyba że znajdzie się bohater.
Oglądaliśmy to już wiele razy, do tego w przeróżnych wariantach. Planetę-matkę atakowały ciała niebieskie, kosmici, zombi, żywioły oraz sami ludzie. Ludzkość ratowali Bruce Willis, Will Smith, Keanu Reeves, Tom Cruise. Z kolei Lars von Trier w „Melancholii" świata ratować nie chciał, tylko pokazywał z satysfakcją, jak ginie. Co jeszcze da się nowego powiedzieć? Nie za wiele, ale jak przekonuje Adam McKay w filmie „Nie patrz w górę" – można się przy okazji pośmiać.