Nie żyje Andrzej Kawala

Wieloletni dyrektor festiwalu filmowego w Łagowie zmarł 6 maja. Miał 68 lat.

Publikacja: 07.05.2021 08:51

Andrzej Kawala (na zdjęciu z Mają Komorowską, w Łagowie w 2007 roku)

Andrzej Kawala (na zdjęciu z Mają Komorowską, w Łagowie w 2007 roku)

Foto: Fotorzepa/Tomasz Gawalkiewicz

Był instytucją. Stolarz z zawodu, który przez wiele lat prowadził własną firmę, zakochał się w kinie. I stał się ważną postacią w świecie filmowym. Od trzech dekad był dyrektorem odbywającego się w Łagowie Lubuskiego Lata Filmowego. To on przekształcił ten najstarszy w Polsce przegląd kina w festiwal filmów z Europy Środkowej i Wschodniej.

„Łagów” miał zawsze swoich fanów. Przepiękna okolica nad Jeziorem Trześniowskim i bardzo interesujący program festiwalu przyciągały reżyserów, aktorów, a przede wszystkim kinomanów. Złote Grono, główną nagrodę festiwalu, odbierali tu m.in. Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz, Wojciech Smarzowski, Krzysztof Krauze, Paweł Pawlikowski, Michał Rosa, Andrzej Jakimowski czy Małgorzata Szumowska, ale też Sergiej Łoźnica, Jan Hrebejk, Martin Sulik, Lajos Koltai, Petr Kazda. W Łagowie odbywały się filmowe seminaria i dyskusje, przyciągały też do Łagowa luźna, przyjazna atmosfera początku lata. Nawet w najtrudniejszych czasach Kawala wciąż wywalczył o dotacje dla swojego festiwalu i za stosunkowo niewielkie pieniądze potrafił zorganizować prawdziwie ciekawą imprezę. W tym roku Andrzej Kawala przygotowywał jej jubileuszową, 50. edycję.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Film
Rok bez oscarowego pewniaka. Emilia Pérez autorką ostrych postów
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Film
„Kibic”, czyli szalikowcy tacy jak my
Film
Nowości Netfliksa. Drugi sezon „1670” dla 700 mln widzów, "Heweliusz" i bitwa raperów
Film
„Brutalista”, czyli traumatyczny los emigranta
Film
„Biały Lotos 3” już 17 lutego. Czy zagra ekscentryczna Jennifer Coolidge?